#matura #studia Poszukuję kierunku dla siebie, docelowo na Uniwersytecie Wrocławskim. Na maturze zdawałem rozszerzony angielski, historię (wyniki z tych dwóch przedmiotów przewiduję na okolice 80%), WOS (obstawiam 50-60%) i polski (ciężko przewidzieć wynik). Czy z takimi wynikami uda mi się załapać na coś sensownego, czy raczej nie ma szans?
@Turyferariusz: mnożniki chyba wyglądają tak. W nieznajomości progów może być pies pogrzebany - prawo to jeden z pięciu najbardziej obleganych kierunków, jeśli na jedno miejsce przypada tam X osób, to może być ciężko, by załapać się na studia z tak słabymi wynikami.
@Turyferariusz: w pierwszej klasie miałem może z 20 godzin podstawowego wosu (mnóstwo lekcji przepadało w tamtym roku szkolnym) - nic z nich dziś oczywiście nie pamiętam i nie pomogły mi one na maturze. Ich treści, choć ważne, to nie były prezentowane w ciekawy sposób i jakoś nie wchodziły mi do głowy. W drugiej i trzeciej klasie nie miałem już żadnego wosu, tym bardziej rozszerzonego, na naukę z podręcznika poświęciłem może
@Turyferariusz: a wracając do tematu - ja nie mam bladego pojęcia o kierunkach studiów. Osoby, które bardziej się na tym znają zapewne parskną śmiechem, czytając moje rozważania o pójściu na prawo przy tak słabych wynikach. Te 80% z historii bowiem o niczym nie świadczy, bo matura z tego przedmiotu prezentuje naprawdę żenujący poziom. Zdecydowana większość zadań bazuje na poziomie wiedzy z gimnazjum, miejscami nawet z podstawówki... Koledzy z biolchema jak
@juanpablo000: żale się, bo jestem ofiarą własnych umiejętności. Praktycznie bez nauki dostawałem bardzo dobre oceny i podstawówce, i w gimnazjum, przez to nie nauczyłem się w swoim życiu pracować. Moim rodzicom to wystarczało i nie zachęcali do powalczenia o coś więcej, ja sam strasznie niechętnie byłem nastawiony do brania udziału w szkolnych etapach olimpiad, tym bardziej byłem skrajnie niezadowolony, kiedy od czasu do czasu udawało mi się przejść do etapów
@juanpablo000: w ten sposób zmarnowano mi całą drugą klasę. W trzecim roku, w nowej klasie, ludzie i środowisko było oczywiście na przeciwnym (o niebo lepszym) biegunie, więc mi też było o niebo lepiej. Nie przełożyło się to jednak na przełom - nadal nie potrafiłem się uczyć. Kiedy inni ryli z biologii 4 godziny dziennie, ja raz w miesiącu od niechcenia przejrzałem losowo wybrany temat w podręczniku od historii czy rzucałem
@juanpablo000: ...ALE już mocno przynudzam, dlatego daruję sobie dalsze ciągnięcie o tym, że na angielskim lepiej, ale powinno być dużo lepiej, choć w sumie nadrobiłem język dzięki czytaniu po angielsku i to wystarczyło do tegorocznej matury, bo było w niej to i to, a nie było tego i tego, że w poprzedniej klasie nawet na w-fie byłoby tragicznie (nie pytajcie), choć na niemieckim już niekoniecznie, bo niesamowitym trafem pani umiała
@NashBridges: dziękuję - udało się połączyć z serwerem, tylko przy próbie wpisania jakiejkolwiek komendy wyskakuje mi "550 SSL/TLS required on the control channel".
@racklette: firewalla nie mam innego, niż ten z Windows Defender - wyłączyłem go na chwilę i w Telnet nie pomogło. W Total Commander można to SSL włączyć, wtedy za to jest ten client handshake failed.
@Dobry_Ziemniak: ale jaja - @racklette i @NashBridges wprowadzali mnie w tajniki technologii, a wystarczyło zainstalować FilleZillę i od razu udało się wejść na serwer. Dziękuję wszystkim!
Mirki, mieszkam na wsi, więc mam okropny zasięg internetu (z Playa) i router mobilny. Muszę wystawiać go przez okno, by pliki pobierały się z prędkością chociaż 2-3 megabajtów na sekundę, w budynku często nie mam nawet 300-400 kilobajtów... Pomogłoby cokolwiek kupno nowego routera, czy byłoby to kilkaset złotych wyrzucone w błoto? #pytanie
@bojesiewody: można. Mam metalową, zewnętrzną antenę, którą kupiłem w Playu za dwie stówy i ani trochę nie polepszyła ona zasięgu. Inna sprawa, że jest z 2012 roku. Jakbym kupił jakąś nową, to byłaby szansa, że cokolwiek z tego nędznego routera wyciśnie?
@bojesiewody: do tego routera niestety nie ma żadnego softu. Antena jest przymocowana na stałe do domu i skierowana w stronę miasta, w najlepszym możliwym kierunku.
Mirki, od kilku tygodni walczę z Gram.pl, na którego serwerach są pliki mojej strony (markolf.pl). Jakieś trzy, cztery tygodnie temu przestała ona działać, podobnie jak wszystkie strony, które działały w ramach gramowego projektu (tzw. Kolektyw Gram). Oczywiście ludzie z ich strony zapewniali mnie, że wiedzą o problemie i go rozwiązują, później próbowali to wszystko odwlekać, a teraz w ogóle nie odpisują na jakiekolwiek wiadomości. A społeczność strony w międzyczasie zdycha.
Mirki, kupiłem sobie używanego pada do PS4 na Allegro. Po odebraniu przesyłki z paczkomatu okazało się, że jej wnętrze jest zalane jakimś olejem mechanicznym czy innym smarem. Pad co prawda był zawinięty w folię bąbelkową, więc nic się do niego nie dostało. Okazał się za to niesprawny - wystawiany był zaś w kategorii "Używany", a sprzedawca w opisie aukcji pisał, że sprawny prawdopodobnie jest (pisał, że testował go na smartfonie), ale sprzedaje
Nieoczekiwanie, niemal pół roku po zakupie sprawę udało mi się w miarę pomyślnie rozwiązać. Jakieś dwa tygodnie temu przeglądałem allegro i trafiłem przez przypadek na stronę Programu Ochrony Kupujących. Okazało się, że nastąpiły w nim duże zmiany na plus w stosunku do lat ubiegłych - nie trzeba już składać zawiadomień o popełnienie przestępstwa na komisariacie, wysyłać listem poleconym dokumentacji i tygodniami oczekiwać na decyzję. Jako że jeszcze mieściłem się w terminie sześciu
Poszukuję kierunku dla siebie, docelowo na Uniwersytecie Wrocławskim. Na maturze zdawałem rozszerzony angielski, historię (wyniki z tych dwóch przedmiotów przewiduję na okolice 80%), WOS (obstawiam 50-60%) i polski (ciężko przewidzieć wynik).
Czy z takimi wynikami uda mi się załapać na coś sensownego, czy raczej nie ma szans?
źródło: comment_1595958399rxAMfw00Sm1WjdUJQcikVo.jpg
Pobierz