Zrobiła się u mnie taka tradycja, że w okolicach Sylwestra oglądam sobie japońskie/koreańskie filmy Live Action na podstawie anime. Bardziej z powodu nadmiaru wolnego czasu.
Ale, że nie śledzę co wychodzi, to zastanawiam się co drogie kochane mirki poleciłyby mi do obejrzenia.
Z obejrzanych:
- Blade of Immortal
- Gintama I
Ale, że nie śledzę co wychodzi, to zastanawiam się co drogie kochane mirki poleciłyby mi do obejrzenia.
Z obejrzanych:
- Blade of Immortal
- Gintama I

















Właściwe działania
Carpe diem
„Dlatego podejmijmy się tego z całego serca,