Houp na pierwszym spierdotripie rowerowym w tym roku. Od razu chce się żyć, jak się człowiek dotleni w słoneczku po pół roku gnicia przy ponurej pogodzie. Ah, coś pięknego. Chciałbym bardzo neetować i móc tak codziennie delektować się przyrodą, pogodą, słońcem, korzystać ze zdrowia i młodości. Niestety na etacie mogę to robić jedynie weekendami, ewentualnie wieczorami, o ile sił dostatek i dzień długi.
Obym tylko kleszcza nie złapał, bo ostatnim razem gdy
Obym tylko kleszcza nie złapał, bo ostatnim razem gdy
Będzie warto