Dobre. W końcu naukowcy powiedzieli coś, co zawsze podejrzewałem. Jest to niezwykle odkrywcza, trudna do spostrzeżenia i zaakceptowania informacja, uwaga...
Krowie mleko jest dla krowich dzieci. Nie ludzkich.
Prostota i celność tego krótkiego przekazu jest powalająca. Mam nadzieję, że za rok naukowcy nie stwierdzą, że JEDNAK jest zdrowe, takie przewalanki z jednej na drugą miały już miejsce.
Gdzie moje mleko, muszę do kawy dolać...
Apropos komentarzy powyżej, ja nie opieram swoich wypocin
Długość życia rośnie dzięki postępom medycyny w większości.
Inna sprawa że ma to i ujemne skutki - osobniki które kiedyś by nie przeżyły, teraz przeżywają, dorastają i się rozmnażają wprowadzając do populacji osłabione genotypy, stąd się biorą alergie, podatności na choroby itd. Coś za coś.
im krótsza data przechowywania tym mleko lepsze, a dlaczego? Mleko w foli jest o niebo zdrowsze bo jest mniej pasteryzowane (jednak tylko kilka dni wynosi data spożycia), a te w kartonie można miesiącami trzymać bo chemi tam jest nie licho, o to cała prawda o mleku.
Czytałem kiedyś, że nie należy pić mleka z opakowań w których mleko styka się z plastikiem ze względu na przenikający do mleka, szkodliwy formaldehyd. Z tego co się orientuję to większość opakowań dostępnych na rynku jest wyłożona od wewnątrz metalem. Czytałem kiedyś że od momentu w którym człowiek udomowił krowę u części z nas wykształcił się jakiś gen ułatwiający trawienie go. Czytałem również, że mleko staje się o wiele łatwiejsze do strawienia
przez te wszystkie lata ludzie jedli, pili to samo i jakoś nic im nie było. teraz dopiero zaczęto wymyślać jakieś bzdury. gdybyśmy tak mieli patrzeć na jedzenie nic nie powinniśmy jeść.
Co rok albo dwa mowi sie o tym ze z mlekiem jest cos nie tak. Ostatnio bylo ze przeprowadzono badania na kotach i po 7 pokoleniach koty mialy zdegenerowane geny. Jeszcze wczesniej bylo o tym ze kazeina ( bialko w mleku ktore sluzy krowom do budowy rogow i kopyt) odklada sie w jelitach tworzac gesty sluz, przez co gorzej wchlaniane sa wartosci odzywcze. A zaczelo sie od spekulacji ze czlowiek to jedyny
Ludzie, proszę, nie powtarzajcie takich idotyzmów, co to znaczy "zdegenerowane geny" - to nic nie znaczy przecież, jakie geny niby są zdegenerowane? Bezsensowne używanie terminów fachowych które groźnie brzmią do stworzenia pseudonaukowego bełkotu.
to jak to jest z tym masłem, jak pisze "masło extra 82% tłuszczu" i nic nie pisze o tłuszczu roślinnym w składzie.To mam rozumieć że może być tu dodany tłuszcz roślinny? Bo jest też "masło smarowne" w którym pisze że jest tłuszcz roślinny
Komentarze (107)
najlepsze
Krowie mleko jest dla krowich dzieci. Nie ludzkich.
Prostota i celność tego krótkiego przekazu jest powalająca. Mam nadzieję, że za rok naukowcy nie stwierdzą, że JEDNAK jest zdrowe, takie przewalanki z jednej na drugą miały już miejsce.
Gdzie moje mleko, muszę do kawy dolać...
Apropos komentarzy powyżej, ja nie opieram swoich wypocin
Skąd ta odważna teoria?
1. Jeśli tak, to czemu taki szum tutaj zrobiliście ;)
2. No, ale kakao nie fermentuje.
3. Nigdzie nie czytałem o kakao, po prostu założyłem, że jest nie zdrowe gdyż w większości składa się z mleka.
http://video.google.com/videoplay?docid=2198398064455935247&ei=0XSqSrjvJoSe2wKQnPwX
Inna sprawa że ma to i ujemne skutki - osobniki które kiedyś by nie przeżyły, teraz przeżywają, dorastają i się rozmnażają wprowadzając do populacji osłabione genotypy, stąd się biorą alergie, podatności na choroby itd. Coś za coś.
Pewnie, gdyby dietę, którą mamy teraz zaaplikować Kowalskiemu żyjącemu przed stu laty, nie pociągnąłby tygodnia...
Nie mówię, że to zdrowe, bo po takiej pasteryzacji mleko staje się taką białą wodą o określonej zawartości tłuszczu, ale nie pod wpływem chemii.
Ludzie, proszę, nie powtarzajcie takich idotyzmów, co to znaczy "zdegenerowane geny" - to nic nie znaczy przecież, jakie geny niby są zdegenerowane? Bezsensowne używanie terminów fachowych które groźnie brzmią do stworzenia pseudonaukowego bełkotu.