Dwie rzeczy mi nie dają spokoju ; 1. dlaczego domniemywa się, że wszechświat jest kulisty ? 2. wszechświat się rozszerza, ale... w co ? W nicość ? Bez czasu i przestrzeni ?
a może jesteśmy pyłkiem w innym większym wszechświecie, a istnienie naszego wszechświata przez miliardy lat to sekundy w tym większym ?
Ale mi się przemyślenia włączyły w sobotni wieczór...
Łosz matko ale tu zabobonów fizycznych no i trochę ignorancji kosmologicznej również. Nie mam pretensji do wykopowiczów tylko do kolejnych ministrów edukacji, pożal się Bożę, narodowej, którzy z kadencji na kadencję zmniejszając ilość godzin fizyk iw szkołach usunęli też całą niemal astronomię. Skoro z "Fizyki z astronomią" (jak się ten przedmiot jeszcze jakiś czas temu nazywał) zostały same podstawy a w zasadzie wstęp do fizyki co tu marzyć, żeby choć lekcja o współczesnej kosmologii się znalazła.
Jestem profesjonalnym kosmologiem, to znaczy zarabiam na życie badając Wszechświat :) Obecnie jestem adiunktem na Uniwersytecie w Durham w
@wicikumoza: Niby głupie stwierdzenie, ale może być prawdziwe. Dla ludzi żyjących w jaskiniach całym wszechświatem była ich najbliższa okolica - po prostu nie mieli możliwości stwierdzić, że istnieje coś więcej poza tym, nie mówiąc już o istnieniu innych planet czy galaktyk. Być może nasz Wszechświat jest tylko częścią innego, większego, ale my także o nim nie wiemy. Mówienie o tym to jednak praktycznie czyste spekulacje - cała nauka tutaj sprowadza
Zawsze, gdy czytam lub oglądam rzeczy o wszechświecie to łapie mnie uczucie, że tak na prawdę to jestem niczym w tym wszystkim i jakbym przeżył swoje życie to i tak nie jestem w stanie zmienic czegokolwiek w tym ogromie. Czuje się jak mrówka w tym otaczającym nas nieskończonym tworze.
ostatnio rozmyslalem nad swoimi snami i doszedlem do wniosku ze nie sa one mniej realne niz to co mnie otacza na jawie. sa tylko krotsze od tego co widze na codzien.
doszedlem do wniosku ze wszechswiat jest troche dluzszym snem, tak samo realnym jak krotki sen.
@eDameXxX: Użyto komputera Pleiades, 13824 rdzenie, 12 TB ramu, dysk 75 TB, 6 milionów cpu-hours (18 dni ciągłej symulacji). Symulacja rozciąga się na 250 Mpc/h (1 parsek to 3,26 roku świetlnego). Masa cząstek użytych do symulacji to 10 do 8 mas Słońca. Swoją drogą to było w jednym z filmików.
Komentarze (56)
najlepsze
a może jesteśmy pyłkiem w innym większym wszechświecie, a istnienie naszego wszechświata przez miliardy lat to sekundy w tym większym ?
Ale mi się przemyślenia włączyły w sobotni wieczór...
Łosz matko ale tu zabobonów fizycznych no i trochę ignorancji kosmologicznej również. Nie mam pretensji do wykopowiczów tylko do kolejnych ministrów edukacji, pożal się Bożę, narodowej, którzy z kadencji na kadencję zmniejszając ilość godzin fizyk iw szkołach usunęli też całą niemal astronomię. Skoro z "Fizyki z astronomią" (jak się ten przedmiot jeszcze jakiś czas temu nazywał) zostały same podstawy a w zasadzie wstęp do fizyki co tu marzyć, żeby choć lekcja o współczesnej kosmologii się znalazła.
Jestem profesjonalnym kosmologiem, to znaczy zarabiam na życie badając Wszechświat :) Obecnie jestem adiunktem na Uniwersytecie w Durham w
doszedlem do wniosku ze wszechswiat jest troche dluzszym snem, tak samo realnym jak krotki sen.
Komentarz usunięty przez moderatora