Ludzie oddawali życie po to żeby takie lewaki mogły żyć bez represji w swojej ojczyźnie, wolnej i niepodległej. Tymczasem te lewactwo zaczyna nazywać patriotów faszystami i co mnie najbardziej drażni te same lewactwo pokazuje się w telewizji. To już nie są ludzie, to są podludzie i nie pozostaje mi nic innego jak pluć im w pysk na każdym kroku.
Patriotyzm? Niedługo wszyscy zapomną o tym. Lewactwu o to chodzi. Lewak chce żebym
Wiecie co... brak mi słów. To jest po prostu obrzydliwe. Marsz z Okazji Dnia Niepodległości Marszem Faszystowskim? Niech się p#@!%$#ną w te swoje puste lewackie łby... Podobno pomaga.
EDIT: widzę że ten komentarz linijkę wyżej jest idiotyczny: ani zabawny, ani wnoszący wiele do dyskusji. Ale zostawię go w tej formie jako wyraz bezradności na lewacką głupotę. Naprawdę - po prostu brak mi słów.
Zastanawia mnie jedno - czy nie lepiej byłoby "antyfaszystom" olać Marsz Niepodległości i zamiast go blokować samemu zorganizować jakiś przemarsz/festyn/koncert z okazji tego święta? I później mówić, że Warszawiacy bawili się z nimi, a nie z ONR/NOP? Czy może chodzi tylko i wyłącznie o znalezienie okazji do rozróby?
@Kerath: Patrząc na te komentarze z youtube i to co tu niektórzy wypisują to prawica wypada nawet gorzej. "Antyfaszyści" mają kretyńskie poglądy, ale przynajmniej nie wyzywają na każdym kroku przeciwnika od ścierw, pomiotów i tym podobnych.
@gaska: Będę 11 listopada brał udział w tym marszu uczczenia pamięci ludzi, którzy oddali życie, kariery, dobrobyt dla wolnej Polski. Będę bo czuję się Polakiem i kocham moją Ojczyznę.
Nie. I tym samym blokując marsz "nacjonalistom,ksenofobom i szowinistom" lewicowi idioci uniemożliwiają uczczenie dnia w którym Polska odzyskała niepodległość zwykłym ludziom.
@IdzieGrzesPrzezWies: Byłoby super gdyby swoje wojenki ograniczali do lewicowych i prawicowych filmików. Ale oni koniecznie musieli poprowadzić front walki z przeciwną opcją polityczną przez sam środek wykopu. I mnie to wk#!$ia.
Zaraz, zaraz... to lewica nie wlaczy o wolność słowa? ;(
"Już po egzekucji polskich oficerów, w 1943 r. ukazała się stalinowska dyrektywa, która zalecała: "Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej".
@kiera1: Słowo "faszyzm" – będące w powszechnym użytku – pozbawione jest niemal zupełnie znaczenia. Słyszałem, jak "faszyzmem" nazwano: rolników, sklepikarzy, Kredyt Społeczny, kary cielesne w szkołach, polowanie na lisa, walki byków, Komitet 1922, Komitet 1941, Kiplinga, Gandhiego, Czang-Kai-Szeka, homoseksualizm, audycje radiowe Priestleya, schroniska młodzieżowe, astrologię, kobiety, psy – i nie pamiętam co jeszcze
@Ekwiwalentny-Kalafior, @qbaceha, @chomikuje: Mimo, iż w temacie mamy poglądy podobne, to uważam, że wypisywanie haseł typu "lewackie ścierwa/k@$@y" przyniesie wam efekt dokładnie odwrotny od zamierzonego. "Wykrzykując" takie hasła zniżacie się do poziomu waszej opozycji.
Jeśli ktoś ma takie jak wy poglądy, to nie musicie go przekonywać, a tych z innymi w tak niemerytorycznej "dyskusji" nie przekonacie.
Komentarze (257)
najlepsze
Patriotyzm? Niedługo wszyscy zapomną o tym. Lewactwu o to chodzi. Lewak chce żebym
EDIT: widzę że ten komentarz linijkę wyżej jest idiotyczny: ani zabawny, ani wnoszący wiele do dyskusji. Ale zostawię go w tej formie jako wyraz bezradności na lewacką głupotę. Naprawdę - po prostu brak mi słów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jestem faszystą?
Nie. I tym samym blokując marsz "nacjonalistom,ksenofobom i szowinistom" lewicowi idioci uniemożliwiają uczczenie dnia w którym Polska odzyskała niepodległość zwykłym ludziom.
Pod prawicowymi filmikami wylewają się lewicowcy.
A życie toczy się dalej.
"Już po egzekucji polskich oficerów, w 1943 r. ukazała się stalinowska dyrektywa, która zalecała: "Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej".
Jeśli ktoś ma takie jak wy poglądy, to nie musicie go przekonywać, a tych z innymi w tak niemerytorycznej "dyskusji" nie przekonacie.
Tyle ode mnie.
Ta wymówka działa z obu stron.