Okrutnie wykalkulowane. Stracą na tym shitstormie najwyżej 5% z Amerykańskiej i Europejskiej grupy docelowej ale zyskają oficjalne błogosławieństwo Imperatora Puchatka, więc i tak im się to dość szybko opłaci.
Co nie zmienia faktu, że ja przestałem grać w Classica i nie zamierzam kupować niczego co ten ich nieudaczny Team z Cuckliforni wyprodukuje.
Co nie zmienia faktu, że ja przestałem grać w Classica i nie zamierzam kupować niczego co ten ich nieudaczny Team z Cuckliforni wyprodukuje.
Coś w tym jest, „grzeczny” chłopak wydaje się rozwijać w jakimś stopniu „niepoprawnie”. To jakby z własnej woli zignorować 50% swojego potencjału.
Oczywiście bycie „grzecznym” czy „miłym” to nie to samo co bycie po prostu dobrą osobą.