Widziałem na własne oczy wypadek w którym samochód z bardzo dużą prędkością "potrącił" parę ludzi. Przelecieli w powietrzu chyba z 10metrów. Policjantom zabrakło folii żeby ich pozakrywać.. Ciało przy takim uderzeniu po prostu się rozpada na kawałki. Do dziś jak sobie to przypomnę to mnie dreszcze przechodzą.
Nie przyda się. Jeśli ktoś umiera na drodze czyli jego ciało leży gdzieś odrzucone na bok, później przykrywają je workiem i dalej leży, aż przyjadą specjalne służby posprzątać to się nic już nie wyciąga.
Jakby jeszcze żył, gdyby zabrali go do szpitala i tam by umarł to by pobrali co się nadaje do przeszczepów.
dojeżdżając do skrzyżowania zachowaj szczególną ostrożność w razie potrzeby zwolnij stosuj zasadę ograniczonego zachowania - czy to nie takich rzeczy ucza na kursach? kierowca motoru zaprzeczył każdej z nich, zaryzykował i przegrał tyle dobrze że nie pociągnął swoją nieodpowiedzialnością niewinnych ludzi.
Komentarze (118)
najlepsze
Jakby jeszcze żył, gdyby zabrali go do szpitala i tam by umarł to by pobrali co się nadaje do przeszczepów.
– Czołem. Możemy wziąć pańską wątrobę?
– Co?
–
- naśmiecił na jezdni
- kierowca ciężarówki zapewne źle to przeżył
-
ty smieciu ja mam 13 lat i jestem zawodowym motorzystą szmato respect dla goscia R.I.P
komentarze im dalej tym lepsze
organów nie będzie - po takim uderzeniu wewnątrz ciała robi się mielonka...
Ograniczone zachowanie to mają niepełnosprawni.