Co ciekawe, w takim pilocie praktycznie nic nie ma. Plastikowa obudowa, gumowa klawiatura (wszystko produkowane "z szablonu" praktycznie zerowym kosztem), laminat, jeden układ scalony, jeden tranzystor i dioda. Koszt elementów: 5zł. Reszta to znaczek firmowy za sto-kilkadziesiąt złotych :)
@Bozar: Taki zwykły pilot jest produktem wysokich technologii. Ludzie którzy je tworzą poświęcili wiele czasu i pieniędzy na osiągnięcie swojego statusu i teraz ustalają ceny tak jak chcą. I mają do tego pełne prawo!
A pilot uniwersalny z wszystkimi możliwymi bajerami (jak makra, podświetlane klawisze i wyświetlacz, uczenie się każdego klawisza oddzielnie bezpośrednio od innych pilotów, gotowa baza kodów sterujących pilotów większych firm) w lidlu kosztuje 29zł
Przecież to oczywiste, że nikt nie kupi pilota za 100zł jak może kupić uniwersalny kilkukrotnie taniej. Tamta cena jest tylko po to aby nikt im głowy nie zawracał.
Ale z puentą to koleś pojechał. No tak, bo wszyscy do telewizora kupują od razu po 20-30 pilotów.
Marża wysoka, bo chętnych na zakup niewiele - to raz, a dwa: firmom nie zależy na tym, by ludzie kupowali piloty, więc puszcza się na taki hipermarket 5 sztuk w cenie kosmicznej, niech sobie leżą - by nie było, że nie ma - i tyle w tej materii. Jak kogoś stać, to sobie kupi
Komentarz użytkownika pod artykułem (moim zdaniem bardzo konkretny i trafny): "grodek75
2011/09/16 21:29:21
Jak dla mnie żenujące jest to, że wykorzystuje pan łamy tego portalu by dokonać personalnej rozgrywki z producentami. Alternatywę pan ma. Może pan wydać rzeczone 16zł i mieć funkcjonalnego pilota. Nikt nie zmusza do wydawania 200zł.
Tylko jest jedno ale... Żaden z producentów tych zamienników nie wymyślił niczego sam. Nie musi utrzymywać centrów badawczych, nie musi spełniać tak ostrych
Udało się napisać artykuł całkowicie o niczym i wszedł na główną wykopu!
Odpowiedź jednym zdaniem: Bo mamy mniej lub bardziej wolny rynek i producent może zażądać za swój produkt każdą kwotę, a to czy ktoś to kupi to już sprawa producenta.
No jak to o niczym? Bardzo dobrze, że autor demaskuje praktyki krwiożerczych kapitalistów, przyprawiając całość nutką egzystencjalnej zadumy. W następnych odcinkach:
1. Autor z przerażeniem odkrywa marżę Maka na napojach.
2. Autor w szoku - mineralna w restauracji kosztuje 8 pln!
3. Autor zbulwersowany - ser żółty w Bomi dwa razy droższy niż ten z Biedronki, a przecie to jedna krowa!
A jak odkryje wysokość akcyzy w cenie paliwa, wyda
Też jestem ciekaw skąd te ceny. A tyczy się to wielu produktów ( ostatnio dowiedziałem sie że oryginalny kabel USB do mojego telefony kosztuje 70zł (a nie oryginał widziałem w sieci z 15 zł).
@Cyrryll: Cena wynika z jakości wykonania i jakości zastosowanych materiałów. Jak utopiłem pilota od TV to pierwsze co pomyślałem to kupić podróbkę. Kupiłem w sumie 3 bo nie wytrzymywały dłużej niż 2-3 miesiące. Mimo ,że nie wkładałem ich do kaszki dla dzieci i nie rzucałem po podłodze to piloty rozsypywały się. Czwartej podróbki już nie kupiłem. Wydałem 60 zł i kupiłem oryginał. Pilot działa już 5 rok i nic się z
Komentarze (117)
najlepsze
Przecież to oczywiste, że nikt nie kupi pilota za 100zł jak może kupić uniwersalny kilkukrotnie taniej. Tamta cena jest tylko po to aby nikt im głowy nie zawracał.
Marża wysoka, bo chętnych na zakup niewiele - to raz, a dwa: firmom nie zależy na tym, by ludzie kupowali piloty, więc puszcza się na taki hipermarket 5 sztuk w cenie kosmicznej, niech sobie leżą - by nie było, że nie ma - i tyle w tej materii. Jak kogoś stać, to sobie kupi
A wystarczyło napisać, że znalazł w nim pszczołę, dostałby 4 darmowe.
2011/09/16 21:29:21
Jak dla mnie żenujące jest to, że wykorzystuje pan łamy tego portalu by dokonać personalnej rozgrywki z producentami. Alternatywę pan ma. Może pan wydać rzeczone 16zł i mieć funkcjonalnego pilota. Nikt nie zmusza do wydawania 200zł.
Tylko jest jedno ale... Żaden z producentów tych zamienników nie wymyślił niczego sam. Nie musi utrzymywać centrów badawczych, nie musi spełniać tak ostrych
Bzdury. Pilot do signal hd-507 kosztuje 19zł
Udało się napisać artykuł całkowicie o niczym i wszedł na główną wykopu!
Odpowiedź jednym zdaniem: Bo mamy mniej lub bardziej wolny rynek i producent może zażądać za swój produkt każdą kwotę, a to czy ktoś to kupi to już sprawa producenta.
No jak to o niczym? Bardzo dobrze, że autor demaskuje praktyki krwiożerczych kapitalistów, przyprawiając całość nutką egzystencjalnej zadumy. W następnych odcinkach:
1. Autor z przerażeniem odkrywa marżę Maka na napojach.
2. Autor w szoku - mineralna w restauracji kosztuje 8 pln!
3. Autor zbulwersowany - ser żółty w Bomi dwa razy droższy niż ten z Biedronki, a przecie to jedna krowa!
A jak odkryje wysokość akcyzy w cenie paliwa, wyda
Dlatego że mogą.