Żona kolegi pracuje w zakładach zajmujących się remontem silników lotniczych. Z tego co opowiadała wynika, że silniki lotnicze regularnie rozbiera się (co rok, dwa, nie wiem) co do jednej śrubki by stwierdzić, że wszystko jest w porządku, a następnie skręca z powrotem. Także nawet nowiutkie samoloty się rozkręca, całkowicie rutynowo.
Żenada. Byłem przy odbiorze tych maszyn, nikt ich nie rozbierał na części. Przeszły normalną procedurę przyjęcia i sprawdzenia stanu technicznego. Na pewno rozkładane na zupełne kawałki nie były - bo narzędzia do tego celu stały jeszcze nieoclone, a poza tym Polska nie ma prawa rozebrać F16 do remontu - tak jak robi to z Migami 29.
Ekspertem nie jestem, ale jakbym kupił samolot, to rozebrałbym go co do śrubki, żeby zobaczyć, czy nie ma w nim jakichś niespodzianek albo pamiątek od naszych "przyjaciół"; zresztą oprogramowania i tak pewnie nie audytujemy wcale..
Wierzycie, że rozbierali je żeby zapłacić cło? Moim zdaniem albo sprawdzali, czy dostali to za co zapłacili albo rozbierali je żeby stworzyć zapis technologii, a bajeczkę o cle rzucili, żeby było politycznie poprawnie.
Wysokie cło jest problemem nie tylko w Polsce. Nasi wschodni sąsiedzi mieli podobny problem w przypadku samochodów Kia. Poradzili sobie w podobny sposób:
płacenie tego cła to faktycznie chyba nie powinno mieć miejsca,
co do samego rozbierania samolotów to wręcz powinny być rozebrane i złożone, właśnie po to żeby sprawdzić czy sprzęt nie zawiera żadnych ekstra dodatków w sensie np moduł logujący lub zdalnie sterujący :)
Komentarze (66)
najlepsze
Dziennikarzyny i szukanie sensacji na siłę...
Się czepiasz. Jest szansa narzekać na UE, rząd i wojsko w jednym wykopie! Toż to jak gwiazdka!
http://moto.pl/MotoPL/1,90109,6692042,Rozbiorka_ratunkiem_dla_FSO_.html
PS: W życiu nie kupiłbym niczego rozmontowanego w Polsce, a ponownie złożonego na Ukrainie.
co do samego rozbierania samolotów to wręcz powinny być rozebrane i złożone, właśnie po to żeby sprawdzić czy sprzęt nie zawiera żadnych ekstra dodatków w sensie np moduł logujący lub zdalnie sterujący :)
żadnemu obcemu państwu nie powinno się ufać w kwestii tego typu zakupów, bez względu na to czy są to amerykanie czy ktokolwiek inny
Komentarz usunięty przez moderatora