Dziecięce "modelki" i moje podejrzenia w tym temacie
- 188
Witam!
To mój pierwszy wykop tego typu więc proszę o odrobinę wyrozumiałości ;)
Przeglądając ostatnio mroczne czeluści internetu natknąłem się na informacje o tzw. "dziecięcych modelkach", "dziecięcych miss" itp. Takie coś jak tutaj:
//www.youtube.com/watch?v=-UY0-jbpkt8&feature=related
Pomijam już kwestie rodziców, dlaczego to robią itp. Wg. mnie to straszna głupota i to raczej rodzice starają się spełnić swoje marzenia poprzez dzieci. Ale nie to jest istotne. Cała ta "zabawa", może jeszcze nie jest bardzo niebezpieczną dla tych dzieci fanaberią, ale przeraziła mnie inna sprawa. Bardziej przerażające jest dla mnie to, jak łatwo natknąć się w internecie na strony takich "modelek". Taka jak ta tutaj:
Oczywiście na stronie info "100% legal" itp. Ale wystarczy kliknąć w odnośniki by poczuć smród prawdziwych zamiarów twórców stron. Wg. mnie takie strony wyglądają co najmniej podejrzanie (o obrzydliwości nie wspominając). Wolałem już nie klikać w kolejne odnośniki ze strachu dokąd one mogą zaprowadzić, ale śmiem podejrzewać, że w jeszcze bardziej "ciekawe" miejsca.
Tutaj moje pytanie do kogoś kto może zna się odrobinę na prawnych aspektach takich procederów. Jak to możliwe, że takie strony mogą istnieć legalnie w internecie, pod przykrywką "modelingu"? Czy nie da się nic z tym zrobić? Czy jeśli zgłoszę taką podejrzaną stronę na policję to jest szansa, że będzie można ją zdjąć? Czy taki obrzydliwy proceder jest zupełnie legalny? Wg. mnie te wszystkie strony śmierdzą gównem na kilometr.
Komentarze (188)
najlepsze
Sam wrzucał :)
po co szukac faktycznego sprawcy? statystki sie ladnie zamkna - jest zgloszenie przestepstwa, jest ktos kogo mozna oskarzyc...
Fajne zdjęcia ale dalej nie wchodzę, bo jeszcze spodoba mi się za bardzo...
http://jurek.pl/Files/Image/2009.09/polanski.Skoczek.jpg
1. Konkursy malych miss, czyli zbyt duze ambicje (lub choroba psychiczna) rodzicow.
2. Ruskie strony dla wielbicieli malych dziewczynek.
Co oczywiscie nie wyklucza ze panowie z pkt.2 nie sa rowniez zainteresowani pkt.1.
Chodziło mi o to, że te strony podają się za agencje modelek... A ile maja wspólnego z prawdziwymi agencjami widać na załączonym obrazku.
Wg mnie lepiej, żeby pedofile oglądali sobie zdjecia ubranych dzieci w Internecie niż gwałcili je w piwnicy albo kręcili prawdziwe pornosy z ich udziałem.
Ta różnica, że nie da się wyprodukować "bezpiecznej" pornografii dla zboków, nikogo nie krzywdząc.