AMA - Programista (heh ;])
W związku z dużym zainteresowaniem AMA i z coraz większa liczbą informatyków wchodzących na rynek pracy chciałbym przybliżyć wszystkim zawód programisty. Nie jest to może tak ciekawy zawód jak pracownik MC Donald's czy żołnierz na misji w Iraku, ale myślę że każdemu kto w...
![bT4tgL](https://wykop.pl/cdn/c3397992/bT4tgL_XDKOW4H88a,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 567
Komentarze (534)
najlepsze
U mnie w firmie wszyscy są po dobrych studiach kierunkowych (o niebo lepszych od moich). Nie ma programistów po fizyce, matematyce, filozofii i historii sztuki. Każdy z coderów ma konkretne wykształcenie i zna się na swojej robocie.
Na rozmowie kwalifikacyjnej do jednej z większych krakowskich firm informatycznych dostałem zadanie napisania 3 programów w C#. Znam składnię, ale nie znam biblioteki. Potrzebne były funkcje do operacji na katalogach itp. Próbowałem skorzystać z dokumentacji .NET studio, ale się okazało, że ją SKASOWALI. Dopełnianie składni też. Oczywiście nie było internetu. Czy nie uważasz, że takie podejście jest bezsensowne? Byłem odpytywany ze znajomości funkcji
To jakiś absurd. Czasem sprawdzam składnie takich głupot, że jest mi wstyd. A moją zmorą są kursory w SQL, których tworzenia już chyba nigdy nie zapamiętam :)
Nie przeprowadzałem jeszcze żadnej rozmowy, i na pewno jeszcze dużo czasu minie zanim przeprowadzę, ale myślę że porozmawiałbym o tym dlaczego wybrał moją firmę, dlaczego odszedł z poprzedniej, o jego zainteresowaniach etc tak ogólnie żeby trochę poznać człowieka. Nie chciałbym zatrudnić kogoś kto
To zależy od projektu. Coś przyjemnego można zakodować sobie w sobotę wieczorem, wziąć za to 200zl i kupić sobie piwko, a niektórych rzeczy nie tkniesz i za 1000zł za godzinę.
Kiedyś grupa graczy chciała zlecić mi napisanie plugina do jakiejś gry typu Colin McRae. Kolesie grali w to przez sieć, a plugin miał zczytywać ich czasy i umieszczać je na stronce www. Na tej stronie miały się generować jakieś statystyki
Informatyka to nie tylko programowanie. Programować się nauczysz, pytanie tylko czy faktycznie chcesz iść na te studia skoro nie kodujesz po nocach ;))))
Kodowałem po alkoholu, ale nigdy w pracy i nigdy w firmowych projektach.
Mam coraz częściej. Poza rzeczami, o których napisałeś jest jeszcze jedna rzecz. Po powrocie do domu często dalej myślę o pracy. Zastanawiam się czy dobrze coś napisałem, czy mógłbym coś ulepszyć albo jak do cholery w ogóle zabrać się za jakieś zadanie. To jest najgorsze.
2. (związane z 1.) Czy zmuszony byłeś korzystać z książek, ponieważ w necie wszystko zbyt skrótowo było wyjaśnione i/lub przełożony "zasugerował", żebyś na następny tydzień zapoznał się z jakąś książką? Ewentualnie jakie książki polecasz do nauki JAVY/J2EE i ogólnie o pisaniu dobrego kodu?
1. Tak i za każdym razem byłem mu za to wdzięczny.
2. Gdy przesiadałem się na asp kupiłem książkę "Język C# 2008 i platforma .NET 3.5". Koledzy się dziwili, że ją kupiłem bo przecież wszystko jest w necie. JAVY nie znam więc nie podpowiem :)
To zależy. Zazwyczaj mija kilka miesięcy zanim dostaje się coś gdzie można się wykazać.
Jeśli bardzo dobrze znasz Photoshop'a a programowanie gorzej to może po prostu zostaniesz grafikiem ;) Machniesz layout i resztę zrobią koderzy :]
Staram się tak kodować, ale nie zawsze wychodzi :)