Wywieźli pasażerkę na krańcówkę! Brutalna akcja kontrolerów MPK

Posiniaczona i obolała ręka, wypłakane łzy i stracone półtorej godziny - to skutki spotkania pani Karoliny z kontrolerami biletów łódzkiego MPK.

[PanPojdzieZNami]

Biedna sarenka :D

[pink_art_pl]

Jakim cudem to przeszło proces legislacyjny? Ciekawe kto stoi za przyjęciem ustawy, wydaje mi się sprzecznej z konstytucją?

[pink_art_pl]

@Tremade: paradoksalny kraj to i paradoksalna konstytucja. Szczerze to mnie to ruszyło. Dzięki durnej ustawie paru napakowanych cieciów wg. własnego widzimisię może przetrzymać dowolną osobę. Kto będzie im patrzał na ręce, kto kontrolował? Kolejny bubel legislacyjny.

[a....._]

@pink_art_pl: Kto stoi za ustawą? Ci których wybrało społeczeństwo lub raczej ci którzy wleźli społeczeństwu w dupę żeby ich wybrało. Znając życie są to Panowie Posłowie i Panie Posłanki (nie tylko 1wszej kadencji) dbający o swoje interesy, ale nie tylko swoje! Także firm które ich lobbują :)

[Mayron]

Szczerze mówiąc to nie wiem czemu kontrolerzy w innych miastach są tacy agresywni... W Krakowie co kilka dni jestem świadkiem gdy pasażer nie ma biletu to kontrolerzy są naprawdę bardzo mili... Pytają się gdzie pan/pani wysiada i wysiadają razem z nią albo jadą dalej, wszystko jest po ludzku robione.

[aaxxyyzz]

@Mayron: W Krk 2 razy w życiu widziałem kontrolę biletów :)

A te sytuacje mogą się nasilać, bo jak już dostali uprawnienia to czemu by nie mieli z nich korzystać...

[juniorexxx]

Na gapę, bez dokumentów... Biedactwo.

[prosiek]

Co to znaczy:

'kontroler ma prawo ująć gapowicza i przytrzymać do czasu przyjazdu policji'

Druga sprawa.

Kobieta jest szarpana przez 3 typow w tramwaju i nikt nie reaguje?

[D.....0]

@prosiek: "Co to znaczy:

'kontroler ma prawo ująć gapowicza i przytrzymać do czasu przyjazdu policji'"

No wlasnie... Ujac i przytrzymac, to znaczy zatrzymac na miejscu. Nie maja zadnego prawa gdziekolwiek Cie wywozic... Nie rozumiem, czemu ludzie tego nie pojmuja... Jesli taka zasada by obowiazywala, to np. ochroniarz w sklepie podejrzewajac Cie o kradziez, moglby Cie spakowac w samochod i wywiezc gdzies, powiedzmy do siedziby firmy ochroniarskiej i tam dopiero wezwac

[j557]

@Dran00: Z góry zaznaczam, że się nie znam, ale... U mnie w mieście istniał (albo jeżeli nie to byl powszechnie stosowany) przepis, że jeżeli kanar wysiądzie z gapowiczem na przystanku to na nim spoczywa obowiązek ewentualnego udowodnienia, że jechałeś autobusem, a nie że podszedł do Ciebie na przystanku i się przyczepił, żeby mieć rezultaty w pracy. Czasami kanary szły na ugodę i wysiadali na przystanku z gapowiczem, ale to była

[Tremade]

Jeśli sam jej opis całej akcji stawia ją w złym świetle to co dopiero działo się naprawdę.

Strzelam, że paniusia postanowiła naruszyć świętą zasadę "równouprawnienia" i jako kobieta zwyczajnie zignorować Panów, jednocześnie częstując ich kilkoma wyzwiskami. Mogli wysiąść i zatrzymać ją na przystanku, albo zostać w autobusie, sprowokowany z uśmiechem na ustach zaproponowałbym to drugie.

[hellyea]

@Tremade: nie jesteś snajperem, żeby strzelać. Równie dobrze możesz strzelić, że babka była w rzeczywistości facetem, który się przetransformował do zdjęcia, żeby wzbudzić litość w czytających, a w rzeczywistości walił bluzgami, wymachiwał maczetą i sam wywizł kanarów na krańcówkę. brawo.

[spectator]

Trzeba było bilecik skasować. Proste. Nie wiem nad czym płacze.

[hellyea]

@spectator: płacze nie, że mandat dostała ale za to jak ja potraktowano. Takie sprawy da się załatwić w inny sposób, wiesz?

[spectator]

@hellyea: To jest relacja jednej strony. Po pierwsze chciała wysiąść. Nie mogła tego zrobić. Więc zagrodzili jej drogę. Mogła się nie szarpać tylko pojechać z nimi spokojnie, poczekać na policję, podać dane i sobie pojechać. Po drugie jeżeli została pobita lub jeżeli czuje się pokrzywdzona to jest odpowiednia droga prawna.

W domu czeka małe dziecko ale na słitaśną fotkę na tle tramwaju to już ma czas?

Druga sprawa, że nosi

[kolnay1]

Nie widzę tu żadnego nadużycia. Nie miała biletu - zaczęto wypisywać mandat. Nie miała dokumentów - wywieziono ją na krańcówkę i skontaktowano się z policją. Chciała uciec - powstrzymano ją (ten ostatni fakt został dość mocno zminimalizowany w artykule, ale jest: " Otoczyli mnie i szarpali, gdy próbowałam wysiąść.")

No i trudno mi sobie wyobrazić takie "przegapienie". Wiem, że zdarza się, że autobus pojedzie dłużej niż jest w rozkładzie, ale wtedy

[D.....0]

@kolnay1: Nie wiem o jakim linku mowisz.

"Wiem, że pracują tam mendy, ale to nie ma znaczenia. "

Nie ma dla ciebie znaczenia, ze oddajesz pelnie wladzy nad soba byle mendzie? To

[kolnay1]

@Dran00: pamiętasz link o erystyce? Wiem, że pracują tam mendy, ale to nie ma znaczenia. Żaden z tego argument. równie dobrze można wnioskować, że skoro dziennikarze mają skłonności do manipulacji, a tutaj sprawę opisali tak łagodnie, to nic się nie stało.

Nie możesz udowadniać, że ci kontrolerzy kłamią, bo ogół z nich to szuje. Szkoda słów na takie zagrywki, kojarzą się z polityką.

"wyjezdzasz z argumentem o wiezieniach, w odniesieniu do jazdy bez biletu :)

[Wuzwar]

serio? To teraz jest news?

[EconomicHitman]

Mnie też wywiózł na koniec pętli motorniczy i nie chciał otworzyć drzwi żeby wypuścić bo za daleko pojechałem :D 2 minuty mordowałem się z drzwiami , włączałem alarm i nic , dopiero awaryjne otwieranie pomogło chociaż to wyglądało tak jakby motorniczy mi zamykał drzwi - głupie żarty . Potem udawał że śpi jak poszedłem do jego kabiny ...;) Odszedłem kawałek to podniósł głowę spoglądając na mnie i szybko wrócił do "spania"