Parę miesięcy temu skończyłem technikum informatyczne. Za chwilę dostanę dyplom (zakładam, że egzamin zdałem NA PEWNO), jednak w swojej okolicy nie widzę pracy dla informatyków, no chyba, że jest się inżynierem. Komputery to moja prawdziwa pasja, szczególnie sieci czy administrowanie. Mam jednak żal do nauczycieli, że w gimnazjum i podstawówce mnie nie przyciskali abym się pilniej uczył matmy. W efekcie czego nie umiem za wiele z tej matmy i na studiach informatycznych
Dla tego na każdych studiach powinno być czesne jak np w UK czy USA . I to całkowicie by zmieniło odbiór studiów na rynku pracy. Wtedy nawet politolog nie miałby problemu z pracą gdyby zainwestował dość spory kapitału w samorozwój. A dzisiaj to jakaś kpina kształci się koleś na medycynie same studia są już drogie mimo że darmowe co świadczy że pochodzi z bogatej rodziny i gdyby chcieli to i tak mieli
Nawet w komunizmie mało komu udawał się awans społeczny , zmiana systemu niczym w tym nie pomoże. Dla mnie w epoce wolnego rynku nie powinno być miejsca na takie rzeczy że, chcąc poprawić sobie kwalifikacje zawodowe zabiera się na ten cel innym ludziom którzy nic z tego nie mają . A na pytanie ''czegoś głupi'' odpowiem tak , miej żal do szkoły. Fajny cytat pod sumumuwujący
Komentarze (181)
najlepsze
http://img697.imageshack.us/img697/3931/przygodykuca2.png
http://bash.org.pl/455517/
Czy tylko ja widzę tu sprzeczność?
Nawet w komunizmie mało komu udawał się awans społeczny , zmiana systemu niczym w tym nie pomoże. Dla mnie w epoce wolnego rynku nie powinno być miejsca na takie rzeczy że, chcąc poprawić sobie kwalifikacje zawodowe zabiera się na ten cel innym ludziom którzy nic z tego nie mają . A na pytanie ''czegoś głupi'' odpowiem tak , miej żal do szkoły. Fajny cytat pod sumumuwujący
''Szkoła przygotowuje dzieci do