Chcialem tylko rozjaśnić, że jak gnoić gościa który sprzedaje pamięci Gb wiedząć żę kupujący może wziąć to za GB, to tak samo gnoić tych co sprzedają telefony NokLa oraz SciPhone wiedząc że kupujący może wziąć je za Nokia oraz iPhone.
Hmm, przed chwilą mi tak wpadło do głowy, że przecież taki sam chwyt stosują sprzedawcy telefonów komórkowych o nazwie łudząco podobnej do znanych marek np nazwa Nokla (N O K L A , nie N O K I A ! - L zamiast I ) jest myląco podobna do Nokia i sprzedający "Nokle" tak samo żerują na niewiedzy kupujących i wiedzą, że klient kupując telefon Nokla może błędnie myśleć, że tak naprawdę
Za nieuwagę się płaci. Brutalne, ale prawdziwe. Zamiast przyznać się, że się wyszło na frajera i być uważnym na przyszłość, już kombinujecie jaki paragraf wymyślić na przebiegłego sprzedawcę. A przebiegłość to nie przestępstwo.
Ani UOKiK, ani Rzecznik Konsumentów tu nic nie zrobi - sprzedawca nie jest zarejestrowanym przedsiębiorcą. Być może zainteresowany byłby Urząd Kontroli Skarbowej, jeżeli sprzedaż pamięci RAM stanowi stały przychód sprzedawcy (108 sprzedanych przedmiotów na Allegro w ciągu dwóch lat raczej nie stanowi), ale i to w sporze z kupującym to nic nie zmieni.
Jedynym rozwiązaniem może być powództwo do sądu powszechnego o ustalenie nieważności oświadczenia woli w związku z zaistnieniem błędu co
@drzewi: ale spójrz na opis, cena 17.80 plus koszty przesyłki. Wyszło 160zł. Myślę że urząd skarbowy da radę. Tak samo ja mogę wystawić auto na allegro i napisać że ma pojemność 2.0. Tylko nie napisze że to pojemność schowka. A tak naprawdę pojemność silnika może być 1.0. Albo jeszcze lepiej. Pojemność w L oleju:D. Zwykle mieści się około 3,5-4,5L. Wszędzie da się oszukać. Ale na pewno ktoś pomoże.
Ale typ jest pomysłowy trzeba przyznać, takich wałków z pojemnością to chyba jeszcze nie było. I wcale nie jest taki najgorszy, bo ci najgorsi to by cegłę przysłali albo kartofla.
Jakby tu powiedzieć... Ja akurat jestem na bieżąco ze scalakami pamięci, a w nich pojemności ZAWSZE są podawane w k/M/G bitach, Dodatkowo podawana jest ilość słów pamięci (nie bajtów) i długość słowa. Pierwszy z brzegu wpis o pamięci: 2Gb (64Mx32) -> pamięć 2 gigabity o konstrukcji 64 megasłowa 32 bitowe. FLASHe na ogół mają architekturę nnnx8, ale w katalogach scalaków pojemności i tak podawane są w bitach. Ba! Niektóre kostki typu DIMM
@Pyth0n: Az sie zalogowalem pierwszy raz od zamierzchlych czasow...
Więc tak, jakby to powiedzieć... To nie jest "scalak pamięci"... Choć owszem rozmiar pamięci flash oraz ram w ukladach scalonych podaje sie w bitach, czesto w slowach z wyroznieniem rozmiaru slowa (ot chocby mikrokontrolery, zeby nie szukac zbyt daleko). Ponadto pojemnosc pojedynczej kosci pamieci rowniez mierzy sie w bitach (np. "Samsung wyprodukowal kosci pamieci DDR3 4Gb w wymiarze technologicznym 28nm").
@Pyth0n: A ja miałem kiedyś w ręku miniaturkę niebieskiego słonia, która latała klaskając uszami. Chyba dalej nie zrozumiałeś, że przeciętnego kupca nie obchodzą oznaczenia, geometria, historia układów cyfrowych.
Czy może jak chcę kupić tuner satelitarny to mam być ekspertem od satelitarnej transmisji danych i kompresji MPEG?
Gość chce kupić pamięć. Dzisiaj pamięć oznacza się w Giga bądź Mega Bajtach. Tak samo jak się przyjęło, że MPEG4 to nie jest wersja czwarta
No ale co jak np. ktoś zamówi internet np. o prędkości 8Mb/s a później wyskoczy z pretensjami że myślał że to 8MB/s. Czy operator wtedy wprowadził kupującego w błąd tak samo jak sprzedawca sprzedając pamięć 4Gb zamiast 0,5GB ?
@mrao488: Nie wprowadził bo od pra czasów prędkość przesyłu łącz podaje się w bitach, a pojemności w bajtach. Ktoś kto specjalnie robi odstępstwo od tej reguł robi to w celu wprowadzenia w błąd.
To tak jakby nagle na stacji benzynowej zaczęli podawać cenę nie w zł/l tylko zł/ml, 99% ludzi przegapiło by zmianę jednostki. I niby jest ok. ale śmierdzi na kilometr taka praktyka.
Nie pierwszy i nie ostatni przykład wykorzystywanie niewiedzy drugiej osoby do własnych celów. Bądź co bądź sprzedający mówi/pisze prawdę. Tylko jednostka jest myląca dla mniej obeznanych.
Koles zeruje na niedoinformowaniu czy tez ignorancji kupujacych ale pomijajac paragon, to nie widze, gdzie tutaj kogos oszukal. Sprzedawal dokladnie to, co napisal na aukcji.
UOKiK tutaj duzo nie da, bo co powie kupujacy? 'Panie! Ja myslalem ze to jest to samo gb Gb czy GB!'
@mrao488: Ło matko, człowieku, jest coś takiego jak "odpowiedz"...
1 metr = 100cm, a 4GB = 4x 4Gb, więc jest zasadnicza różnica. Sprzedający świadomie i celowo wprowadził w błąd kupującego, ale prawa niestety nie złamał...
@mrao488: Jak znajdzie dobry przykład to wtedy wróć, bo miarę długości to się podaje w tym czym potrzeba a transfer/pojemność w informatyce tylko w tych 2 konkretnych.
@mrao488: To, że podawanie pojemności pamięci ram w GB jest standardem, a odbieganie od standardu należy jakoś podkreślić. W układzie SI moc podaje się w kW, ale samochody nadal mają podawane w KM, ale jakoś nie przeszkadza to producentom zamieścić też mocy w kW. Podają tą i tą.
Tym tokiem myślenia to podawanie prędkości połączenia do internetu w bitach zamiast bajtach jest dokładnie tym samym i również służy do naciągania klienta. To dlaczego przez tyle lat nikt operatorów internetu do sądu nie podał ? A przecież użytkowników internetu są miliony.
@mrao488: nie błaznuj. Pamięć podawana jest w bajtach i to już od czasów 8bitowców które miały 64kilobajtów pamięci. Jednostką prędkości przesyłanych danych są np. kilobity od czasów archaicznych modemów, tylko krętacz lub oszust może tym manipulować aby wprowadzić kogoś w błąd.
@mrao488: Tylko że wiesz, taki operator ma klauzule że nie jest to rzeczywista prędkość/może się różnić w umowie i rzadko kto pozywa takie firmy, bo na starcie pozywający przegrywa z kretesem. A gościu przep%#@!$!a w kulki pisząc że to 4 GB i do tego nie ma on żadnej klauzuli która by go zabezpieczała wobec czego można go od razu do sądu wysłać i nie p$!$$$@ić się z takim oszustem.
Komentarze (180)
najlepsze
" Nokla zamiast Nokia,
SciPhone zamiast iPhone,
Gb zamiast GB,
co następne ? "
Jedynym rozwiązaniem może być powództwo do sądu powszechnego o ustalenie nieważności oświadczenia woli w związku z zaistnieniem błędu co
Więc tak, jakby to powiedzieć... To nie jest "scalak pamięci"... Choć owszem rozmiar pamięci flash oraz ram w ukladach scalonych podaje sie w bitach, czesto w slowach z wyroznieniem rozmiaru slowa (ot chocby mikrokontrolery, zeby nie szukac zbyt daleko). Ponadto pojemnosc pojedynczej kosci pamieci rowniez mierzy sie w bitach (np. "Samsung wyprodukowal kosci pamieci DDR3 4Gb w wymiarze technologicznym 28nm").
Ale tu
Czy może jak chcę kupić tuner satelitarny to mam być ekspertem od satelitarnej transmisji danych i kompresji MPEG?
Gość chce kupić pamięć. Dzisiaj pamięć oznacza się w Giga bądź Mega Bajtach. Tak samo jak się przyjęło, że MPEG4 to nie jest wersja czwarta
Tutaj chodzi o standard podawania pojemności pamięci, a tutaj jest celowo wprowadzenie w błąd kupującego .
To tak jakby nagle na stacji benzynowej zaczęli podawać cenę nie w zł/l tylko zł/ml, 99% ludzi przegapiło by zmianę jednostki. I niby jest ok. ale śmierdzi na kilometr taka praktyka.
Transfer zwyczajowo podaje sie w bitach a pojemności w bajtach.
UOKiK tutaj duzo nie da, bo co powie kupujacy? 'Panie! Ja myslalem ze to jest to samo gb Gb czy GB!'
http://allegro.pl/seagate-external-desktop-drive-2tb-32mb-usb-2-0-gw-i1687313231.html
Tu ten sam dysk:
http://www.seagate.com/docs/pdf/datasheet/disc/ds_ext_desktop.pdf
http://www.komputronik.pl/product/117499/Sprzet_komputerowy/Podzespoly_PC/Seagate_Expansion_2TB_USB_2_0.html
Idąc twoim tokiem myślenia, nie mogę podać długości spodni np. 1 metr, tylko muszę napisać 100 centymetrów bo inni opisują w centymetrach ?
1 metr = 100cm, a 4GB = 4x 4Gb, więc jest zasadnicza różnica. Sprzedający świadomie i celowo wprowadził w błąd kupującego, ale prawa niestety nie złamał...
A w których przepisach prawnych lub regulaminie Allegro podany jest ten standard podawania pojemności pamięci ?