Nie wiem ile ten koleś spalił, ale po większych ilościach wstanie i pójście w odpowiednim kierunku jest nie możliwe. Rozluźnia mięśnie, niektórzy mogą nawet kupkę popuścić jak ciśnie, ale podkreślam - po mocnym buchu, np. z ekstraktu szałwii x15.
@odrealniony: Kumpel obślinił cały stół po x5. Ja przez parę minut miałem sparaliżowany język. Jak już byłem w stanie artykułować słowa, to objawiły się one pod postacią mocno obniżonego głosu. Miałem głos jak jakiś aktor ;p taki niski i w ogóle.
--> Jeśli nie jesteś doświadczony w kontakcie z SD, powinien Ci towarzyszyć opiekun. Unikniesz wtedy np. wywrócenia zapalonej świeczki lub przypadkowego wyjścia przez okno. Zgadza się chyba :)
Szałwia ogólnie urywa dupsko. Podstawą jest opiekun, który nie pali bo dziwne rzeczy człowiek po tym robi i tego nie kontroluje. Na rynku było kilka rodzai szałwi, najmocniejszy był ekstrat 50. Ta mocniejsza robi wielkie halucynacje. Nie wyobrażam sobie palenia tego na codzień...
@malutki_pasikonik: Tak. To jest bardzo silny psychodelik i o dziwo ma wiele wlasciwosci leczniczych. Probowalem dwa razy, ale trzeba miec opiekuna. To nie drag w tym wypadku spowodowal szkody (jak niektorzy sadza), lecz ich wlasna glupota.
Nie rozumiem po co ludzie robią takie rzeczy - nie lubią być sobą? Skąd się bierze ta potrzeba rozmycia siebie, przytłumienia części swoich zdolności umysłowych lub wprowadzenia się w jakiś sztuczny stan?
@Ornament: Tylko zauważ, że przeżycia po środkach halucynogennych pochodzą z własnego umysłu i są unikalne dla każdej osoby, która próbuje. Ja przykładowo zapaliłem, bo chciałem doświadczyć czegoś nowego, innego niż na co dzień i przyznam, że było to dla mnie bardzo interesujące przeżycie.
Trochę upraszczasz temat do osób, którzy chcą się uwalić do nieprzytomności. Wszystko jest dla ludzi, ale świadomie i z głową.
Komentarze (198)
najlepsze
trzeba jeszcze ze 2 sesje by móc swobodnie przenikać przez ściany
--> Jeśli nie jesteś doświadczony w kontakcie z SD, powinien Ci towarzyszyć opiekun. Unikniesz wtedy np. wywrócenia zapalonej świeczki lub przypadkowego wyjścia przez okno. Zgadza się chyba :)
"Efekty negatywne:
* zbyt intensywne
Trochę upraszczasz temat do osób, którzy chcą się uwalić do nieprzytomności. Wszystko jest dla ludzi, ale świadomie i z głową.