@blizarre: widzialem na zywo ;) meeeega :D jakos nie moge sobie wyobrazic ze za rok ma byc dwa razy wiecej :| najlepsze bylo jak ktos przed czasem puscil lampion i pani poważnie przez mikrofon zapodala: "prosze jeszcze nie puszczac! nie mamy jeszcze zgody na zajecie przestrzeni powietrznej!", wtedy wiedzialem ze bedzie ogien :D no i rzeczywiscie chwile pozniej tez przelecial nisko samolot ladujacy na Lawicy...
Mnie tylko denerwuje, że co usłyszę w wiadomościach o czymś to odbyło się to dokładnie dzień wcześniej. Gdzieś jest kalendarium wydarzeń w necie, żeby można było sobie zaplanować chociażby przyszły weekend?
@zoozool: W tej chwili działam tak, że zapisuję sobie wydarzenie w kalendarzu na przyszły rok. Żeby mieć jakieś sensowne wydarzenia na FB pewnie trzeba się zapisać jako znajomy do stu tysięcy różnych miejsc przez co na Twojej tablicy tworzy się koszmar.
@itus: niedaleko mojego domu jest las, a obok lasu jest dom weselny ... kilka tygodni temu jacys weseli weselnicy wypuscili kilkaset takich lampionow... teraz ten las nie jest juz tak przyjemnym miejscem do spacerow... dobrze, ze nic sie nie zapalilo.
wiatr niesie je w jednym kierunku, wyobraz sobie, ze wieksoszc lub czesc tych lampionow laduje na twoim podworku, bedziesz czekal az sie rozloza, czy moze wlazil na drabine i sciagal je
podobno została zamknięta przestrzeń powietrzna dla samolotów nad Poznaniem na godzinę, ze względu przez to wydarzenie (podejście do lotniska znajduję się dokładnie nad mostem Rocha/Politechniką, czyli w miejscu gdzie puszczaliśmy lampiony)
A mam takie pytanie. Oczywiście wygląda świetnie i w ogóle, ale co takie puszczanie lampionów ma wspólnego z Nocą Kupaly? No i dziwny ten las bo pelno tam szkla i betonu, a jakoś drzew malo.
A mogę mieć do czegoś zastrzeżenie, czy mnie zlinczujecie? Bo to wszystko było naprawdę piękne, widok niesamowity, ale ktoś się nieco za szybko wyrwał i zaczęło się na jakieś 10 minut niż planowano, ale to nie był problem. Problemem było to, że te "stoiska" z lampionami były niewysokie, i jeśli ktoś dotarł dopiero o 22 (jak ja), to nie było ich zupełnie widać w tłumie, szczególnie jeśli ludzie zaczęli już wcześniej odpadać
@Zenon_Zabawny: nie wiem czy autor liczył te lampiony ze zdjęcie, ale było ich 6 000 tak jak piszesz, za rok chcą bić rekord i puścić 2 razy więcej, 12000, więc ni jak 12000/2 nie da to 8000
@bluber: @John112: oczywiście nieźle zarabiali, na alledrogo "latający lampion" można kupić za ponad złotówkę. W hurcie pewnie jeszcze taniej.
Tak samo jest ze światłem chemicznym (te takie świecące bransoletki), które zawsze sprzedają na imprezach plenerowych; 5zł za coś o wartości kilku groszy.
Komentarze (88)
najlepsze
Nieprawda, http://www.youtube.com/watch?v=BJnuqP3OMfI 1:24 i przez kilka s widać jak spada palący się lampion.
wiatr niesie je w jednym kierunku, wyobraz sobie, ze wieksoszc lub czesc tych lampionow laduje na twoim podworku, bedziesz czekal az sie rozloza, czy moze wlazil na drabine i sciagal je
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
PS. kto nie ma adblocka to nad "podobnymi linkami" widzi piękny product placement ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak samo jest ze światłem chemicznym (te takie świecące bransoletki), które zawsze sprzedają na imprezach plenerowych; 5zł za coś o wartości kilku groszy.