Zadaj sobie tylko jedno, ale to jedno ważne pytanie.<br />Czy jesteś prawdziwym mężczyzną? <br />Jeśli tak to znajdź tego owada i połóż go na dłoni. <br />
<br />
<br /><br />Co to takiego? to skorek pospolity popularnie nazywany szczypawicą lub szczypawką (niektórzy nazywają go usznikiem). To owad z rodziny skorkowatych. W ogrodach poluje na liczne szkodniki m.in. mszyce i małe gąsienice, jednak niekiedy wgryza się w żywe rośliny. Skorek, w środowisku naturalnym, żyje w miejscach wilgotnych: pod
kamieniami, w opadłym listowiu, w szparach kory drzew, a także w
podpiwniczeniach budynków, zwłaszcza drewnianych, skąd wchodzi do
mieszkań w poszukiwaniu pożywienia. Skorki mogą się również przedostać
przez otwarte okna i drzwi. Bardzo często wnosimy je do domu wraz z
suszoną w ogrodzie lub na balkonie bielizną (przyciąga je wilgoć tkanin). Należy więc zdejmowaną bieliznę
starannie przejrzeć. Skorki znajdujemy niekiedy w pozostawionej na
wierzchu żywności (zwłaszcza w resztkach mięsa i ryb) oraz w zbyt długo
składowanych odpadkach kuchennych.
<br /><br />Istnieje mit, że skorek wchodzi do ucha i przebija bębenek uszny, to nieprawda, chociaż zdarza się (bardzo, bardzo rzadko), że skorek wejdzie śpiącemu człowiekowi do ucha. Ciężko jest go
stamtąd wyciągnąć - jest mistrzem w chowaniu się we wszelkie możliwe
szparki. Najlepszą metodą jest wtedy przepłukanie ucha lekko ciepłą,
przegotowaną wodą.<br />
<br />
Komentarze (150)
najlepsze
Jak ktoś ma doświadczenia to niech napisze proszę, jakie są... hmmm... efekty?
(Tez straszyłem dziewczyny, ale "toto" trzymało się wtedy paznokcia...)
Co do samego uszczypnięcia - nie jest bolesne dla
http://www.youtube.com/watch?v=er7gVZPoojw&feature=player_detailpage#t=431s.
Jeśli jesteś prawdziwym mężczyzną, to przepłukasz też ucho nieprzegotowaną, ciepłą wodą z kranu!
Swoją drogą mam smutne przeczucie że to wykopalisko może tylko spowodować smierć wielu niewinnych skorków.