@relik39: I jeszcze nie zdejmują plecaków, zakładają słuchawki i mają wyj%$!ne na innych.
A i tak najlepsi to są ci, którzy wysiadanie zaczynają już dwa przystanki wcześniej i przez te dwa przystanki robią zamieszanie bo muszą się dopchnąć do drzwi.
@Bombasarkadian: ta armia pomarańczowych to najczęściej stare babki z torbami z Tesco, a przynajmniej w Krakowie tak jest. Ja jestem ogólnie miły dla ludzi, w MPK staram się zajmować jak najmniej miejsca i nikogo nie blokować, a te głupie babki ciągnę z bara bez opamiętania i to bez żadnych wyrzutów sumienia.
@Rublow: Błąd, jeżeli wysiadając widzę przed sobą ścianą ludzi która nie ma zamiaru się odsunąć (a zdarza się to niestety dość często) zwyczajnie wychodzę jakby ich nie było przechadzając się im po stopach, nie ma innej opcji niestety...
To nie tak, że idioci. To typowy przykład konfliktu indywidualnego interesu z interesem ogółu. Gdyby każdy zajmował przestrzeń efektywnie, każdy by na tym w końcu skorzystał. Jeśli jednak będziemy wyjątkiem, w efekcie zostaniemy jedynie zmuszeni do przeciskania się przez tłum przy próbie wyjścia, nie zyskując nic w przyszłości, bo mało kto tak robi. Większość ludzi wybiera stanie blisko wyjścia.
Rozwiązaniem może być lepsza konstrukcja przestrzeni w autobusie (zauważyłem, że stare jelcze które
@koszernyrozum: W starych ikarusach tak to wyglądało że stałeś wysoko nad schodami, a wiec przy zakręcie mogłeś polecieć na dół i rostrzaskać się na drzwiach, dlatego nikt przy nich nie stał, teraz nastąpiła "wygoda" mamy wejście z poziomem chodnika i nikt się nie boi.
@caly_marcin: ludzie, których nie stać na dojeżdżanie do pracy własnym środkiem transportu Ale pojechałeś... To, że ktoś jest oszczędny wcale nie znaczy, że go nie stać ;)
Ten problem nie występuje tylko w Polsce, w Anglii jest nawet gorzej - Piętrowy autobus na dole bywa zawalony po brzegi a góra niemal pusta. Widzę kilka możliwych przyczyn:
1. Lenistwo wejścia na górę
2. Chęć bycia blisko wyjścia bo "oh za kilka przystanków i tak wysiadam"
3. Sugerowanie się innymi - skoro tyle ludzi na dole to góra pewnie też pełna (w piętrowym autobusie nie można stać na piętrze, obowiązują tylko
chyba nie napisałem, że dzisiaj mimo upalnego dnia, czarnej koszuli udawało mi się nie być spoconym (cień, wiaterek, napoje, lody itp. i tak od godz 9 do 15). wystarczyło tylko 20 min powrotu autobusem bez klimatyzacji do domu... koszula cała mokra -.-
Zieloni użytkownicy, nieliczni, niezauważani spokojnie egzystują. Natomiast bordowi zajmują najlepsze miejsca nieustannie walcząc o ranking i najwięcej wykopów na głównej. Pomarańczowi próbują bezpośrednio dostać się do elitarnej społeczności "bordowych" ale jak widać na zamieszczonym obrazku, nie jest łatwo :) Najlepsze miejsca siedzące zajmują przygarbieni Admini.
Problemem są jeszcze babcie z siatkami, które zazwyczaj atakują przepełnione autobusy w godzinach szczytu i oczywiście blokują wszystko co tylko da się :/
Komentarze (160)
najlepsze
A i tak najlepsi to są ci, którzy wysiadanie zaczynają już dwa przystanki wcześniej i przez te dwa przystanki robią zamieszanie bo muszą się dopchnąć do drzwi.
Rozwiązaniem może być lepsza konstrukcja przestrzeni w autobusie (zauważyłem, że stare jelcze które
Ot polityka strachu...
Jak na taki koszerny rozum, to całkiem zacną rozkminę prezentujesz.
-mochery i emeryci, którzy jeżdżą cały dzień nie wiadomo po co
-spoconych podróżnych (najczęściej jakiś Pan ok 50, któremu leje się spod pachy - ble!)
-śmierdzące
1. Lenistwo wejścia na górę
2. Chęć bycia blisko wyjścia bo "oh za kilka przystanków i tak wysiadam"
3. Sugerowanie się innymi - skoro tyle ludzi na dole to góra pewnie też pełna (w piętrowym autobusie nie można stać na piętrze, obowiązują tylko
też bym wybrał własny samochód...
Zieloni użytkownicy, nieliczni, niezauważani spokojnie egzystują. Natomiast bordowi zajmują najlepsze miejsca nieustannie walcząc o ranking i najwięcej wykopów na głównej. Pomarańczowi próbują bezpośrednio dostać się do elitarnej społeczności "bordowych" ale jak widać na zamieszczonym obrazku, nie jest łatwo :) Najlepsze miejsca siedzące zajmują przygarbieni Admini.
Ot, cała historyja... :)