Najcenniejsze rzeczy afrykańskich dzieci
Dzień dziecka. Myślimy o obdarowaniu naszych najmłodszych. Może wspólnym wyjazdem, a najczęściej jakimś przedmiotem. Łukasz Sokół w 2010 r. fotografował dzieci ze szkół w Rwandzie, Republice Kongo i Burundi trzymające najcenniejszą dla siebie rzecz.
J.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
Mój ojciec był w zeszłym roku na wycieczce w Etiopii. Opowiadał, że dzieci jest tam mnóstwo i one lubią się chwalić posiadanymi rzeczami. Oczywiście z punktu widzenia Europejczyka, nawet dość biednego Polaka, te rzeczy którymi chcą się pochwalić, są czasem przerażające. Czasem ktoś ma komórkę, i dumnie się z nią obnosi, za to ktoś inny ma w miarę całą koszulę albo buty, i to też jest warte pokazania. Ogólnie ich
Dostała rybę zamiast wędki, a gdy dorośnie, będzie sama rozdawać ryby. I tak własnie toczy się to błędne koło biedy.
Po co mu wędka na pustyni LoL ;)
Inni dostali kozy, które pełnią funkcję wędki. Pytanie tylko jak wygląda proces przydzielania- ktoś tam "wyprosił" koc, więc może właśnie nie chcą dawać gotowców tylko środki- gotowce tylko w skrajnych sytuacjach.
@Jarii: Skąd pomysł, aby w tagach umieścić hasła: islam i koran? Ja wiem, że islam to ulubiona religia dużej części wykopowiczów, zwłaszcza tych, na swój sposób miłujących ojczyznę, ale bez przesady - w przypadku tych krajów islam jest
Widzę ten zwrot coraz częściej, ale jeszcze nigdy nie widziałem użytego poprawnie.
NOMEN OMEN: http://cichyfragles.pl/2010/10/28/nomen-omen/
Ale taka jest prawda! W porównaniu do nas, do naszej cywilizacji. Można to nazyuwać różnie, ale koniec końców kończy się na tym samym - są całkowicie niedostosowani do naszych czasów. Afryka powinna nigdy nie być ruszana, po prostu tam rozwój był bo musiał być trochę wolniejszy i już, stało się inaczej, dołączyli do nas, krajów gdzie rozwój był możliwy dzięki warunkom, oraz wojnom i determinacji, ale niestety nie pasują do
[QUOTE=KAPUSCINSKI]„...Problem Afryki to sprzeczność między człowiekiem a środowiskiem, między ogromem przestrzeni afrykańskiej (ponad trzydzieści milionów kilometrów kwadratowych!) a bezbronnym, bosonogim, ubogim człowiekiem -jej mieszkańcem. W którą stronę obrócić się - wszędzie daleko, wszędzie pustkowie, bezludzie, bezkres. Trzeba było iść setki, tysiące kilometrów, żeby spotkać innych ludzi (nie można powiedzieć - innego człowieka, ponieważ pojedynczy człowiek nie mógłby w tamtych warunkach przeżyć). Żadna informacja, wiedza, zdobycze techniki, dobra, towary, doświadczenia innych