Zakaz modlitwy w ciszy

Brytyjski rząd podpisze ustawę, która wprowadza karę grzywny za jakikolwiek gest sprzeciwu wobec działalności ośrodka aborcyjnego. Karane ma być nie tylko rozdawanie ulotek czy próba rozmowy, ale nawet modlitwa w ciszy. Nowa ustawa zabrania nawet cichej modlitwy w odległości 150 metrów od ośrodka.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 326
- Odpowiedz







Komentarze (326)
najlepsze
@uciuuu: ludzie wierzą w obecnie jeszcze większe bajki np. w to, że socjalizm tym razem się uda.
@uciuuu: mody, nagonki medialnej, bierności kościoła. Przyczyn jest wiele.
no cóż, u nas Katolicy uznają, że pojedynczy krzyż ma ograniczony zasięg działania dla tego trzeba je wieszać wszędzie dla ustanowienia sieci mesh krzyży, która zasięgiem obejmie cały kraj. Więc pewnie te 150m to stąd się wzięło. Przyjęli, że modlitwa czy krzyż ma mniej więcej 150 m zasięgu skoro sami wierzący tak uważają.
Czyli widzę że nie dotarło do mózgu. To nie jest zakaz modlitw. Więc nie trzeba tego udowadniać.
Zgadzać się można lub nie- ale ten dziennikarski propagandowy często niedokońca zgodny z prawdą kit trzeba piętnować.
@mattmd: oczywiscie linka do nowego prawa nie dali i zacycowac przynajmniej to tez zbyt wygorowane wymaganie, bo i po co. Jeszcze by sobie ktos zweryfikowal i by sie wydalo, ze manipulacja.
W związku z tym, modlitwa pod kliniką aborcyjną nie ma wymiaru religijnego, tylko jest formą manifestacji.