Sędzia w USA i rozprawa o złe parkowanie
Jest jedna rzecz której zazdroszczę Amerykanom, to sędziowie. U nas taka sprawa, by trwała ze dwa lata. U nich do Sądu idzie się po sprawiedliwość, a nie po wyrok.
Fricooo z- #
- #
- #
- 24
- Odpowiedz
Jest jedna rzecz której zazdroszczę Amerykanom, to sędziowie. U nas taka sprawa, by trwała ze dwa lata. U nich do Sądu idzie się po sprawiedliwość, a nie po wyrok.
Fricooo z
Komentarze (24)
najlepsze
Z najbardziej popularnych to gdy bogaty co ewidentnie zawinił przeciąga sprawę w nieskończoność licząc, że temu kto go oskarżył skończą się fundusze na prawników.
A jeszcze fajniej jak mi babka opowiadała że wygrała z jakimś patusem i zamiast kasy z szeroko rozumianego odszkodowania musiała bulić na komornika który nic
I'm 12 and this is deep
Dzięki za info, tego mi brakowało.
- sądzę że 9.59 jest wystarczająco blisko godziny 10.00. jest pani wolna
Jaka tam sprawiedliwość to widzieliśmy na przykładzie policjanta który zatrzymał ćpuna i dostał wyrok za morderstwo.
@gundis24: Bycie ćpunem nie jest przestępstwem. Natomiast zabójstwo – tak. 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
Czego jeszcze nie rozumiesz?
@Fricooo: Po ch… ten przecinek, nieuku?
@Fricooo: Po ch… zapisujesz wielką literą zwykły rzeczownik, niedouczony dzbanie?
Sąd w Polsce to czasem jest obraza dla inteligencji biorących udział i teatr robiony tylko po to, żeby robota była. Wyznaczanie rozpraw co kilka miesiecy i przepytywanie świadków po 2 latach od zdarzenia jakby to coś miało dać. Byłem na rozprawie gdzie dosłownie przeczytano mi moje zeznania z policji i sędzia zapytała czy mam coś do dodania. Nie miałem.
No i zrozumiałem jaki jest syf w sądach. Prawnik firmy ubezpieczeniowej będąc na rozprawie jest w pracy i