Diddy w areszcie. Mundurowi pilnują, żeby się nie zabił.
Aresztowany na początku tygodnia amerykański raper Sean Diddy Combs usłyszał trzy zarzuty federalne. Chodzi między innymi o handel ludźmi dla celów seksualnych. NBC News donosi, że obecnie mundurowi monitorują zachowanie rapera, by nie popełnił samobójstwa.
User_321321 z- #
- #
- #
- #
- #
- 99
- Odpowiedz
Komentarze (99)
najlepsze
ciekawe czy wtedy też się czuły takie zmuszone czy same mu się pchały. W końcu to gwiazdor, a że się później z nimi nie patyczkował i szukał następnej..
czyli ten handel ludzi to zwykłe sutenerstwo. Powinien siedzieć, ale te kobiety też lepsze nie były.
On pewnie też nie śpi, bo pilnuje.
Tu trzeba by kamery dać ze streamem 24h na dobę. A i tak w momencie jak będzie popełniał s---------o to nie będą działały