Brutalny atak na kobietę w centrum Warszawy. Przeklął po rosyjsku i uderzył mnie

Brutalny atak w centrum Warszawy. - Mężczyzna na rowerze przeklął po rosyjsku, wyskoczył z roweru i uderzył mnie mocno w

[il682]

<joke> za niewinność nie dostała </joke>

oczywiscie nie znali sie pewnie i to taki randomowy atak

[dochodek]

Policjanci sprawdzili trzeźwość rowerzysty i spisali jego dane. Uznali, że nie mogą go zatrzymać. On się ze wszystkiego śmiał. Twierdził, że ma 37 lat, od czterech lat pracuje na budowie, że jego to wszystko nie obchodzi

I ma rację. No pobił losową Białorusinkę na ulicy i co z tego? Policja "prowadzi czynności" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostatnio jakiś podejrzany typ na rowerze zajechał mi drogę na chodniku. Zamiast

[komarrek]

Z jakiego powodu ją uderzył? Ta zupełnie bez? Jasne jest to możliwe ale dobrze by było poznać okoliczności.

[Szlasio]

C--j w to czy przeklal nawet po mongolsku, czemu milicja go nie zawinela? Mozna sobie tak legalnie lac ludzi po mordach? To ja tez chce.

[Brunner]

Może zasłużyła?

[Bukov]

Warszawa. Spacerującą Białorusinkę uderzył jakiś okołorusek (policja go nie zatrzymała więc pewnie Ukrainiec, ci są u nas ponad prawem) na pomoc przybiegli właściciele meksykańskiej restauracji (Meksykanie?) Niezły nam tu tygiel kulturowy urządzili. To wszystko jebnie koncertowo.

[default_city]

Wczoraj około 19.30 z koleżanką i psem byłam na spacerze.

Zapytałam "co?", a on wyskoczył z roweru, podbiegł do mnie i mocno uderzył mnie w twarz - relacjonuje kobieta.

Cała historia grubymi nićmi szyta. Znając życie, york na długiej smyczy (czy inny szczuro-pies z małym mózgiem) wybiegł na odległość i mało nie wkręcił się w szprychy roweru. No jakoś nie wierzę w inny scenariusz (ʘ‿ʘ)

[cacum3]

@default_city: ty a od kiedy można jeździć po chodniku na Nowogrodzkiej?

[misiozaur]

@default_city: Inna sprawa co nachodzca robil z rowerem na chodniku?

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 67% (jestem botem)

"Bardzo przepraszam za mój wygląd, ale wczoraj uderzył mnie w twarz pan na ulicy.

Myślę, że tak będę teraz zaczynała każde spotkanie, i to jest nienormalnie chore" - napisała w opisie całego zdarzenia.

Pani

[SIOSTRA_MARY]

Ciekawe co na to milicja

[terenn]

Patologia polskiej policji. Wszyscy widzieli że jej przywalił ale spisali go i puścili. W tym kraju można wszystko.