Analiza wypadku drogowego na Woronicza w Warszawie
W dziesiątym odcinku przedstawimy analizę zdarzenia zaistniałego 13 stycznia 2024 r. na ul. Woronicza w Warszawie. Przygotowany odcinek został opracowany na podstawie ogólnodostępnych informacji znalezionych w sieci, materiałach uzyskanych od osób postronnych oraz na bazie własnych ustaleń opierając
Babooco z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
- Odpowiedz
Komentarze (14)
najlepsze
Jednocześnie fajnie by było, aby ten kto to obejrzy, miał świadomość, jak bardzo złożonym zagadnieniem jest ruch drogowy, jak bardzo trzeba myśleć i przewidywać, tak jadąc samochodem, jak i choćby przechodząc przez jezdnię, nawet na przejściu dla pieszych, nie mówiąc już o staniu w miejscach takich jak przystanek,
@jdef90: Miernoty drogowe nie mają wystarczająco
Przecież te miernoty mają tak niskie IQ że zwalają winę na wszystkich dookoła. Ich jedyny odgłos z otworu gębowego to "winycj fotoradarów". Dlaczego lepsi kierowcy maja być zrównywani z nimi i ponosić konsekwencje ich głupich zachowań?
Ludzi i miernot drogowy nie uczy się jazdy defensywnej i przewidywania sytuacji na drodze. Co głupsze miernoty mnie nawet obrażały jak sugerowałem im bardziej defensywną jazdę
Prawidłowe pomiary odległości zrobione przez autorami znacząco pogarszają tutaj obraz kierowcy. Okazało się, że kretyn nie zbliżał się do skrzyżowania tylko de fakto na nie wjeżdżał z ograniczoną widocznością i zdecydowanie zbyt dużą prędkością dla tych warunków.
Miernoty drogowe w swoich prostych móżdżkach zapamiętaja pewnie tylko że prędkość i prędkość, a potem same spowodują
@powerfulally: Tzn to nie są narzędzia tylko wniosek. Niestety niedostosowanie prędkości do warunków jest źle interpretowane. Nie oznacza ono, że ktoś jechał ponad limit tylko w mniej lub bardziej skrajny sposób nie potrafił ocenić jaka prędkość jest odpowiednia.
Teraz wypada się zastanowić, że skoro część ludzi nie potrafi