Warszawiacy mają dość ryczących aut. Wiele hałasu o nic? Nie do końca: do sądu t
Czy kiedy się mieszka w mieście, trzeba się godzić z hałasem? Niezupełnie. Warszawiacy mówią stanowcze 'nie' ryczącym samochodom prowadzonym przez kretynów.
LudzieToDebile z- #
- #
- #
- 319
- Odpowiedz
Komentarze (319)
najlepsze
Problem jest glownie slyszalny wieczorami w weekendy w godzinach wieczornych gdy banany z PL i UA wyjezdzaja supercarami na ulice, czasami potrafi byc irytujacy (glownie dlatego ze potrafi to sie zdarzac nawet o 3:00) ale to nie jest tak ze problem jest odczuwalny kazdego dnia.
Problem jest odczuwalny każdego dnia. Nie tylko w godzinach nocno-wieczornych. To buractwo hałasuje bardzo mocno i zgadzam się, że jest to bardzo uciążliwy problem.
@wujcio_dobra_rada: no i co da zmniejszenie predkosci na ulicy? u mnie pod oknem jest skrzyżowanie, 30 km na godzinę, nawet się taki zatrzyma a potem rusza z wyciem i piskiem opon
XD
Typ niecały rok temu się wprowadził. Oczywiście hałas może być uciążliwy, ale na 1,8 mln mieszkańców pewnie jakaś połowa to warszawiacy z kolejnego pokolenia, a dymy robi gość co się wprowadził rok temu. Nie znalazł się rodowity Warszawiak, który podjąłby temat?
Inicjatywa może sluszna, ale to jest komiczne. Tak jak miastowi wyprowadzający się na