w 24s pada - that was his work bike! Czyli chciał ukraść im ten rower prawdopodobnie i to jeszcze narzędzie pracy, więc raczej niewinny nie jest, tylko złapany na gorącym uczynku. Zresztą nie twierdzi że nie ukradł w żadnym momencie tylko ze przeciez przeprosil.
w naszym kraju to nie przejdzie. za spuszczenie złodziejowi wpierdzielu grozi wieksza kara niz za kradziez, ze nie wspomne o prostym fakcie, ze nasze wladze zareaguja na kradziez czy wlamanie z co najmniej godzinnym opoznieniem - wtedy zwykle juz mogli by sobie darowac ta swoja pokazowke (z zycia wziete - krakowska policja, mieszkalem doslownie 2 minuty od posterunku na piechote - dzwonilem 1930, przyjechali po 22) a do bojki beda pierwsi. a
A mnie ten kask z kolei zupełnie nie dziwi. Chciał zwiększyć swoja wiarygodność że to jego rower. Jeżeli mieszkał nie daleko przejście tych kilku ulic w kasku to nic dziwnego. Złodzieje samochodowi robią to samo.
Komentarze (116)
najlepsze
Piękne :)
Świat się kończy!