Lempart wyzywała dziennikarza, myśląc że to Kosiniak-Kamysz
Lempart była przekonana, że widzi Kosiniak-Kamysza, wskazała palcem i ze sceny zaczęła go wyzywać żeby "wypier..." i jest "pier*** kłamcą". Problem w tym, że nagonkę urządziła na niewinnego dziennikarza Newsweeka, którego wzięła za polityka.
PrawdaPrawda z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
madrosc w stylu "pasy bezpieczenstwa sa od tego zeby nie miec wypadkow, zamknijmy szpitale dla ofiar wypadkow"
Art. 141. [Nieobyczajne ogłoszenie, napis, rysunek]
Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.
Jak patrzę na jej ryj to wręcz mi przykro że jej mama nie zdecydowała się na ten bohaterski ruch i jej nie wyskrobała.