@bregath: Można tak było napisać, choć dzieci uchodźców nie jest synonimem i może oznaczać szerszą grupę. Tutaj dzieci uchodźcze wskazuje właśnie na dzieci, które są uchodźcami z Ukrainy. Przecież to jest zwykły przymiotnik do słowa dzieci. Nasz język to nie angielski i się odmienia na wiele sposobów.
Ja wiem, że dostanę minusy. Odsuwając na bok koszmarną nowomowę, większość komentarzy piętnuje, że dzieci Ukraińskie będą miały tok nauczania zgodny ze swoją tożsamością. A wcześniej afera, że na Litwie robią to samo wobec polskich dzieci, i ci sami patrioci uważają, że nam się już należy.... hipokryzja level master
Bo to napisali im Ukraińcy, z poleceniem "wykonać". Pomyślcie przez chwilę samodzielnie: gdzie jest większa oligarchia i łapówkarstwo? W Polsce czy na Ukrainie? Kto kogo może w kieszeni schować?
"dzieci uchodźcy" (poprawna forma) jest terminem ogólnym odnoszącym się do ogółu osób - nie wskazując na płeć, więc w czym problem? dlaczego ktoś wymyśla tak niepoprawne formy jak "dzieci uchodźcze"?
@ish_waw: "Nie każde dziecko uchodźcy mieszka w Polsce i będzie podlegać polskiemu obowiązkowi szkolnemu." ale co to ma do rzeczy? nie kwestionowałem tego, umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania. "Chyba prędzej te dzieci się nauczą dobrze polskiego, niż niektórzy KonfedePiSowcy tutaj." merytoryczne zero - nie mam argumentów dorzucę absolutem z którym trudno w ogóle polemizować. Nie identyfikuję się ani z jednymi ani z drugimi i proszę mi nie sugerować jakiś
Komentarze (147)
najlepsze
A wcześniej afera, że na Litwie robią to samo wobec polskich dzieci, i ci sami patrioci uważają, że nam się już należy....
hipokryzja level master
Bo to napisali im Ukraińcy, z poleceniem "wykonać". Pomyślcie przez chwilę samodzielnie: gdzie jest większa oligarchia i łapówkarstwo? W Polsce czy na Ukrainie? Kto kogo może w kieszeni schować?
@realmozzar: to przy "dzieci" nie może być przymiotnika? Pierwsze słyszę, rozwiń, proszę. Dlaczego "prawo" może być "uchodźcze", ale "dzieci" już nie?
"Chyba prędzej te dzieci się nauczą dobrze polskiego, niż niektórzy KonfedePiSowcy tutaj." merytoryczne zero - nie mam argumentów dorzucę absolutem z którym trudno w ogóle polemizować. Nie identyfikuję się ani z jednymi ani z drugimi i proszę mi nie sugerować jakiś