13-latek utonął w przydomowym basenie
"Około godziny 12:30 otrzymaliśmy zawiadomienie, że w przydomowym basenie na terenie Gminy Urzędów topi się chłopiec" - czytamy w komunikacie wystosowanym przez Komendę Powiatową Policji w Kraśniku. Pomimo reanimacji, nie udało się uratować życia nastolatka.
Poludnik20 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 155
- Odpowiedz
Komentarze (155)
najlepsze
Jak bytłem mały, to starzy wysłali mnie do szkoły prywatnej, tam był basen 2x w tygodniu, to była połowa lat 90, więc lux. Nieźle pływałem więc dostałem się na mistrztostawa polski dla dzieciaków, mój lvl wtedy to było ok 8-9, na podium nie stanąłem, ale wraz z otoczeniem wierzyłem w to że
@JoBackManhorse: Mi też... jak z kumplami łaziliśmy popływać w jeziorze to Mama zawsze miała pretensje i się bała... bała się słusznie bo różne głupie rzeczy #!$%@?śmy na tym jeziorku (nigdy skoki - tyle miałem w głowie poukładane) :-/
Teraz karma mnie dopadła i ja się boję jak dzieciaki gdzieś idą same... Jak to mówią zaciągnąłem dług u
@HaSSaN: Albo alkohol.
@sylwke3100: co Ty, stary zapewnia, że nie pił
Dziecko w basenie dostaje skurcz i nie może wypłynąć, albo zemdlało, albo cokolwiek. Starsza osoba w domu obok widzi to ze swojego okna ale ze względu na inwalidztwo nie jest w stanie wybiec i go wyjąć, więc dzwoni na policję czy pogotowie.
@Boobees jakichś:
• tam jest jakiś pan — liczba pojedyncza
• widziałem jakichś panów — liczba mnoga.
Mieliśmy jechać sami, ale w ostatnim momencie dołączył do nas mój dziadek.
Zbiornik tworzył się dzięki takie, przez którą wpływała do niego woda. Na pewno każdy z Was kojarzy takie miejsca.
Tego dnia kiedy pojechaliśmy popływać, tama była uniesiona dość wysoko przez co wody wpadało dosyć spoko.
Łagodnym zejściem nieopodal temu zeszliśmy do wody i zaczęliśmy się bawić.
W pewnym momencie poczułem, że trudno mi ustać w miejscu i coś ciągnie mnie w tył.
@Fair: z tym mądrym to bym się nie rozpędzała. brawura nie idzie w parze z mądrością
W podobnym tonie mówił nasz nauczyciel od przysposobienia obronnego w liceum (niestety aktualnie świętej pamięci) który był wieloletnim ratownikiem w WOPR'ze i co roku w wakacje pracował przy okolicznych ( większych i mniejszych) jeziorkach/ zalewach w których były kąpieliska z ratownikami.
Najbardziej zapadła mi w pamięci historia gdy podczas porannego "obchodu" widział grupę młodych
Pomysl co ty robiles jako 13 latek.