Zaparkował pod sklepem, dostał karę. "Pogromca mandatów" pokonał system

Emil Rau - znany też jako "pogromca fotoradarów i mandatów" znalazł sposób na kary za parkowanie pod supermarketem

[Amarantus]

Czy jest tu ktoś od kogo wegzekwowali taki mandat jeśli ukarany to olał?

[3wolny]

@Kotdog: @Amarantus dane właściciela samochodu dostają z Cepiku. Moje dostali. Przysyłają wezwanie przedsądowe, potem kierują sprawę do e-sądu w Lublinie. Mają nadzieję, że ludzie się przestraszą i zapłacą. Ja wniosłem sprzeciw od wyroku nakazowego i sąd umorzył sprawę. Teraz mogą już tylko skierować sprawę do właściwego miejscowo sądu, ale tego nie zrobią, bo wiedzą, że taka się przegrają.

[Altar]

@appmstt: Wysyłasz do sądu list o treści "Wnoszę sprzeciw od wyroku nakazowego". I tyle. To nie jest etap na jakieś argumentowanie. Od tej pory tamci muszą albo wnieść normalny pozew, albo odpuścić.

[Niesondzem]

Czyli jeszcze są ludzie którzy nie wyrzucają tych wezwań do kosza i nazywają to "mandatami"?
Jak dostaniesz od miasta to tak, sciągną z ciebie i jeszcze za egzekucje zaplacisz z blokadą środków bankowych, ale od prywatnej firmy? Do kosza od razu.

[Niesondzem]

@galicjanin: i co zrobią jak uzyskają dane? Prawnika wynajmą i do sądu pójdą po 95zł?

[Niesondzem]

@Woo-Cash1900: to zalezy komu wisisz hajs. Jak miastu to masz problem bo maja narzedzia by ściągnąć, jak prywatnej firmie to niech idą do sądu.

[Hug0Stiglitz]

Ale Wy serio w ogóle bierzecie te kwitki z tych a’la parkometrów? Nawet podając nieprawdziwe blachy? Po co? Przecież oni nic wam nie mogą zrobić, zarabiają tylko i wyłącznie na naiwności ludzi, którzy w ogóle nie znają systemu i swoich praw.

W ciągu ostatnich 3-4 lat dostałem od tych złodziei ze 20 „mandatów” - bo nigdy nie biorę biletów. Dostałem raz jeden wezwanie, które zignorowałem. Nie zapłaciłem i nie zapłacę ani złotówki.

[Hug0Stiglitz]

@GitheManitou: o czym ty p--------z typie? Bo komornik ma magiczne moce i na podstawie nr rejestracyjnego przeprowadza egzekucję. Oczywiście bez uprzedniego wyroku sądu (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
I Wy macie prawa wyborcze. Nawet nie wiecie jak działa państwo tumoki xD

@MisterDI W sensie że swojej rodzinie? Czyli mama i tata biorą te bezużyteczne kwitki. No cóż, też współczuje rodzinie w takim razie :(

[kubako]

@Hug0Stiglitz: mi w ogóle przestali dawać te mandaty. Od dobrych 2 lat żadnego nie dostałem. Myślałem, że może trafiam akurat gdy nie ma żadnego parkingowego, ale ostatnio ostentacyjnie przed typem zaparkowałem i poszedłem sobie do lidla, wracam i nie ma żadnego mandatu. Chyba w tej swojej aplikacji mnie oznaczyli jako nieściągalnego xd

[Kakaladze]

Widzę że wszyscy tu przeżywają że nie robią zakupów w takich sklepach itd.

Spoko bez tych parkometrów i tak byście nie mieli szansy ich zrobić, bo nie byłoby gdzie zaparkować. Jeszcze trochę lat temu sklep który miał parkometr to była rzadkość, obecnie to zaczyna robić się standard.

Przykład? Koło mnie był Lidl, zawsze miał normalny parking bez żadnych udziwnień, aż powstał nowoczesny blok obok i ludzie zaczęli masowo zapychać parking Lidla, nie

[mkoralgol]

@Kakaladze: " aż powstał nowoczesny blok obok i ludzie zaczęli masowo zapychać parking Lidla",
"Przez to że właścicielom samochodów się wydaje że mogą wszędzie i jak chcą parkować mamy takie "udogodnienia""
a to nie przez to że samorządy pozwalają deweloperom budować bloki bez zapewnienia parkingów?

[Tfuj_ex]

U mnie na osiedlu są rodziny co mają po 4 auta: 2 - prywatne i 2 służbowe, czasem z doskoku jeszcze kolejne.

Są tacy co w garażu mają składzik na p--------k, a 4 samochody na publicznych miejscach. Nie na podjeździe garażu bo to by blokowało dostęp do p---------a.
Wjeżdżam swoim clio i nie ma gdzie zaparkować. Codziennie, bo stoją dostawczaki.

Mieszkam w tym samym miejscu kilkanaście lat, samochodów jest coraz więcej, teraz na miejscach postojowych widzę 11 dostawczaków. Nie mów mi, że miasto ma robić parkingi dla samochodów służbowych.

[ubog]

wrzucam standardowo tekst któegoś z mirków w analogicznym znalezisku

(...)postanowiłem stworzyć znalezisko, które powinno wyjaśnić podstawowe kwestie. Sprawa jest znacznie bardziej złożona, choćby z uwagi na dyskusyjny charakter samego regulaminu i jego postanowień – ale o tym innym razem.

Najpierw jednak kwestia podstawowa: świstki wtykane za wycieraczkę auta, to nie są mandaty. To są wezwania do uiszczenia opłaty dodatkowej na rzecz określonego przedsiębiorcy, który zarządza danym parkingiem. Analogicznie jest zresztą w przypadku „mandatu” za brak biletu w MPK – to nie jest mandat, lecz tylko wezwanie do uiszczenia opłaty dodatkowej na rzecz przewoźnika.

Ma

[rzeznianumer5]

Ja nie rozumiem jak można zawrzeć umowę na cokolwiek nie podpisują się pod taką umową lub nie akceptując jej jakiś inny sposób regulowany prawnie serio pytam może ktoś mi wyjaśni czy to możliwe?: góry przepraszam za interpunkcję dyktuję jadąc samochodem.

[rzeznianumer5]

@sylwek2k: Bardzo wartościowy komentarz i inteligentny. Dziękuję.

[KucharTv]

Już dawno było wiadomo, że takiej "kary" nie trzeba opłacać

[LITWIN]

@sylwek2k: skoro każda ze stron miała istotne wady uniemożliwiające zawarcie umowy - to zostałaby ona unieważniona?

Parkując pojazd na parkingu zarządzanym przez APCOA Parking zawierają Państwo umowę najmu miejsca parkingowego, z którą związany jest obowiązek dokonania opłaty lub innej czynności oraz jej udokumentowania w sposób określony w Regulaminie danego parkingu.

Umowa zawarta identycznie jak z jego wycieraczkami. I co jeśli nie wypełnisz dodatkowych warunków wymaganych przez umowę - nie możesz

[sylwek2k]

Umowa zawarta identycznie jak z jego wycieraczkami.

@LITWIN:

[bachus]

Polowanie na tych parkingach jest straszne, pracownicy mają płacone od ilości wystawionych mandatów?
Wrocław: Tarasy Grabiszyńskie. Zaparkowałem, mało ludzi, idę do parkomatu, samochód w polu widzenia. W połowie drogi odwracam się i już widzę babkę, która podchodzi i robi zdjęcie samochu i coś spisuję. Zawróciłem i pytam co ona robi, że mam kamerkę, nawet 30s nie minęło od mojego odejścia.
Wrocław, Aldi przy Szybowcowej: siedzi gość w samochodzie i poluje. Pakowałem zakupy

[chomik3]

W Wodzisławiu Śląskim też się trochę wycwanili przy galerii Karuzela. Przy drodze dojazdowej gdzie po jednej stronie jest dworzec a po drugiej galeria jest kawałek parkingu i stoi parkometr. Nie ma jednak znaku mówiący o tym, że postój jest płatny. Jest zwykłe "P". Info o tym, że parking jest płatny jest dopiero na głównym placu przed samą galerią jakieś 100 metrów dalej. Wszyscy jednak z tego co widziałem, mieli bileciki za szybą,

[jednorazowka]

Rozwiązanie problemu:

[diel]

@jednorazowka: łatka na tego buga ;)

[marcik321]

@jednorazowka: tylko biednemu wiatr w oczy wieje