Roman Fritz na manifestacji "My chcemy mir"
R. Fritz, poseł Konfederacji, chwalił się podczas pikiety pod MON, że był jedynym przedstawicielem polskiej sceny politycznej na propokojowej konferencji w Pradze i zorganizowanej dzień później wielkiej manifestacji gdzie wszyscy krzyczeli >>my chcemy mir<<. W komentarzach więcej "ciekawostek"
RzeczowyKomentator z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Komentarze (81)
najlepsze
@wujek_stiopa: Bo można mieć konserwatywne poglądy (nawet bardzo) i ciągle mieć w tym konflikcie jasne poglądy antyrosyjskie. Jakoś ONR nie brandzluje się do putina, to samo Giorgia Meloni we Włoszech.
Natomiast nie ma problemu z tym, żeby obwiniać "Anglosasów" za wywołanie tej wojny i pchanie nas w konflikt.
Jakby to powiedzieć - Braun, to perfidny i zimny cieć, który milczy na temat faktów, a krzyczy o domniemaniach.
Bierzesz amerykańskie kule? Patriota
Mówisz "skończyć wojnę"? J384Ny ruski agent
@Mordall: Takich jak ty.
@Tokioo404: Wiem, że boli. Też przez to przechodziłem.
@genesis2303: Upadkiem kacapów pożywi się każdy kto będzie miał akurat odrobinę odwagi. Złoty krąg to max co im bym zostawił.