Najbardziej pocieszająca wiadomość to ta, że faceci w wieku 25-39 przekonują się do czytania. Różowe od zawsze trzymały wysoki odsetek tymi swoimi harlekinami.
Jak to jest że kiedy liczy się straty wydawców to e-booki na chomikach i innych torrentach się wliczają a kiedy się liczy czytelnictwo to tylko książki z legalnych źródeł?
A ja mam taki hot take, że Polacy zawsze czytali książki tylko przez lata panował stereotyp czytelnika intelektualisty więc pisanie artykułów typu Polacy w xxxx roku przeczytali tylko pół książki pasował do medialnej narracji i się sprzedawał. Książki poza tym nigdy nie będą dominującą formą rozrywki względem filmów i seriali a wynika to z ich formy przyswajania treści. Natomiast fakt, że ktoś przeczytał dziesiątki harlekinów nie uczyni go intelektualnie superior ponad
@Bonwerkz: Ja akurat na tle tych wszystkich badań czytam sporo książek, ale nie rozumiem jednej rzeczy. O czym niby świadczy to czytanie książek? Czy przeczytanie całej sagi wiedźmina w miesiąc to coś lepszego/gorszego, od czytania codziennie artykułów naukowych w czasopismach i na blogach naukowych?
Albo czy umniejszanie komuś, kto czyta jakieś mało ambitne historie typu wspomniane harlekiny czy śmieciowe SF, bo przecież zamiast tego by sobie siadł i przeczytał Lód Dukaja
Sprawne telewizory posiadają już tylko ludzie po 70tce oraz pasjonaci zawodów sportowych
@zalp: a ja obalę tę tezę powołując się na siostry, znajomego po ślubie, kuzyna i innych znajomych. Zwyczajnie nie oglądają TV satelitarnej, a VOD (najczęściej Netflix) i TV mają konkretne. W sumie tylko ja nie mam, ale żyje na walizkach i mi laptop wystarczy.
Mimo to problem analfabetyzmu jest wciąż aktualny w polskim społeczeństwie. Według badań PISA I OECD, aż 70% Polaków ma kłopot ze zrozumieniem tego, co czyta.
Komentarze (21)
najlepsze
Albo czy umniejszanie komuś, kto czyta jakieś mało ambitne historie typu wspomniane harlekiny czy śmieciowe SF, bo przecież zamiast tego by sobie siadł i przeczytał Lód Dukaja
@zalp: a ja obalę tę tezę powołując się na siostry, znajomego po ślubie, kuzyna i innych znajomych. Zwyczajnie nie oglądają TV satelitarnej, a VOD (najczęściej Netflix) i TV mają konkretne. W sumie tylko ja nie mam, ale żyje na walizkach i mi laptop wystarczy.
( ͡º ͜ʖ͡º)