Od lat inwestuje w nieruchomości. "Tylko w tym roku planuję 150 flipów"
Nie widzę niebezpieczeństwa pompowania bańki na rynku nieruchomości. Gdy popatrzymy, jak rosną ceny mieszkań, a jak wynagrodzenia, to widać, że to idzie ze sobą w parze - uważa Wojciech Orzechowski, rentier, fliper, deweloper. I szacuje, o ile jeszcze mogą wzrosnąć ceny mieszkań.
Stulejman_Beznadziejny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najlepsze
@NieWiemWiecSieWypowiem: jak wisi i nie sprzedaje to nie zarabia, nie kupuje następnego, więc w czym problem? Flip to flip, ma być szybki zarobek a nie wisieć miesiącami na portalu ogłoszeniowym, więc cena nie może być z kosmosu. Jeśli wisi a cena rośnie to znaczy, że nie fliper, a spekulant.
BTW. - courtesy of @jfrost:
prawdziwy fliper nie bawi się w kredyty tylko wizję szybkiego zarobku i oferuje kasę od razu do ręki bez zbędnych formalności i nigdy nie jest to "wartość rynkowa" tylko sporo mniej - w końcu musi zarobić.
prawda, ale jak wyremontujesz to wiesz co i za co
Teraz to samo, fliper mówi jaki to złoty biznes - bo przecież chce mieć konkurencję XD
developerzy mówią o dużym wolumenie kredytów za luty - nie mówiąc, ze to była końcówka rozliczenia ubiegających sie jeszcze pod koniec 2023r. o BK2%...
a już teraz deweloperzy drukują swoje obligacje i szukają chętnych na zakup, bo spadła im płynność i