Wrocław: 120-letnia willa zburzona pomimo wpisu do ewidencji zabytków
Przedsiębiorca kupił od 79 latka budynek w zamian za umowę dożywocia, a niedługo potem zmarł. Dzisiejszego koparki wyburzyły budynek wpisany do ewidencji zabytków. Na miejscu pojawiła się policja i konserwator zabytków. Ten ostatni o rozbiórce nic nie wiedział. Zapowiada zawiadomienie prokuratury.
szymon362 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 31
- Odpowiedz
Komentarze (31)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MajkiFajki: standard wrocławskiej policji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na takich januszy to nie ma innej opcji jak bat w postaci bezwzględnego nakazu odbudowy cegła po cegle na ich koszt tak jak w UK. Szybko by się chuјom odechciało takich kombinacji z wyburzeniami albo doprowadzaniem zabytków do ruiny żeby się same zawaliły.
https://www.whitemad.pl/carlton-tavern-w-anglii-odbudowana-po-rozbiorce/
Działka do kogoś należy, zatem z reguły można przyjąć "is fecit, cui prodest" (choć były i takie przypadki że developerskie ściery komuś wyburzyły dom wbrew jego woli). Niemniej jednak taka działka po zabytku mogłaby mieć klauzulę wymuszającą jego rekonstrukcję przez co straciłaby na wartości, po prostu chodzi o to żeby zniechęcić takich januszy do kalkulacji że kary małe to im się opłaca zniszczyć zabytek.
Podmiotem, także po przecinku, jest "przedsiębiorca".
Czyli przedsiębiorca kupił, zmarł, a następnie zaczął wyburzanie.
Gratuluję umiejętności logicznego pisania zdań.
@szymon362:
Sranie w banie po dywanie.
Gdybyś miał choć odrobinę oleju w głowie oraz poszanowania dla czytającego to zamiast "a niedługo potem zmarł" napisałbyś choćby "który wkrótce zmarł", co jest nawet o dwa znaki krótsze, ale przede wszystkim poprawne językowo.
Ale oczywiście tego niezrobiłeś, a teraz pieprzysz farmazony i wykręcasz się uważając ludzi za przygłupów, co znaków liczyć
https://wroclaw.nieruchomosci-online.pl/dom-wolnostojacy,do-remontu/22985112.html?fbclid=IwAR2lYbc-U7htkECEQfQgxnoOoxXo2ay5AH6Kt4E0KGjKyaeyTSaFpuQ1nBk