Życie jest do dupy tylko pasta jest do zębów. Życie przecieka przez palce jak woda, a człowiek czuje się, że prawie nic nie osiągnął w życiu. A to co osiągnął jest nic nie warte. Jakieś święto zakochanych? A jakie to ma obecnie znaczenie, gdy człowiek otoczony całą zgrają ludzi, rodziną, tłumu ludzi online, czuje się jakby dryfował sam po szaroburym morzu. Ech...
Jak dla mnie przegrywy to ci, którzy grzecznie obchodzą walentynki, bo nie mają jaj, by olać to sztuczne święto stworzone przez duże firmy w celu wyciagnięcia kasy.
Będzie ołów strugany pod tę sentymentalną nutę ( ͡º͜ʖ͡º) Może nawet fleshlighta z szafy się wyciągnie, żeby trochę przybliżyć doznania do naturalnych...
Komentarze (8)
najlepsze
Ehhh...