Mateusz Morawiecki na pisowskiej "liście Pegasusa". Służby miały go inwigilować
Mateusz Morawiecki na pisowskiej "liście Pegasusa". Ta sprawa była jednym z tematów zeszłotygodniowego posiedzenia ścisłego kierownictwa partii.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
Mało tego, nie dość, że podsłuchiwali prywatne telefony, to w dodatku nie poprzez nasłuchiwanie rozmów, tylko włamanie do telefonu, więc mogli słuchać nawet wtedy, gdy go nie uzywal.
Jeśli po takich informacjach ktoś stawia znak równości między PO i PiS, to proponuję wysłać się na terapię psychiatryczną.