Wolnorynkowy prezydent Argentyny ostro o socjalizmie w Davos…
Nigdy nie powinno się zapominać, że socjalizm jest zawsze i wszędzie zjawiskiem zubażającym, które zakończyło się niepowodzeniem we wszystkich krajach, w których próbowano go wprowadzić – podkreślił w Davos Javier Milei.
Zegarmistrz_Swiatla z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 209
- Odpowiedz
Komentarze (209)
najlepsze
@sn3p: gdyby Argentyna nie była #!$%@? latami lewicowego idiotyzmu I korupcji Peronistów, to pewnie by była całkiem przyjemnym krajem.
Socjaliści niech sobie tam do usranej śmierci głodowej walczą z "imperializmem" I problemami które sami stworzyli, szkoda tylko normalnych ludzi, którzy też w tych krajach żyją.
Najlepsze sa ich te farmazony o walce z bieda. Kazda jedna ich polityka sprawia, ze ceny energii wywala w kosmos, ceny transportu wywala w kosmos, oraz ceny zywnosci wywala w kosmos. Na pewno pomoze to w walce z biedota. No
@TomPo75: stricte o to właśnie chodzi - sam Schwab wielokrotnie w wykładach narzekał na rozbuchane życie "zwykłych ludzi" (o lataniu niektórych gwiazd na zakupy prywatnym odrzutowcem nie miał pretensji btw). Chyba to było przy okazji jak gadał o konieczności wprowadzenia podatku na paliwa lotnicze aby ograniczyć ludziom możliwość latania za często na wakacje - oczywiście prywatne odrzutowce
Zauważ że CO2 to bardzo fajna alternatywa dla opodatkowania - w świecie gdzie mało kto będzie pracował (bo AI) i będzie mała konsumpcja - trzeba stworzyć jakiś mechanizm mierzenia aktywności ludzi - więc jest CO2 i wyliczone ile CO2 zmarnowałeś robiąc normalne codzienne aktywności - włączając w to pisanie posta na wykopie.
Możemy mieć świat gdzie każdy z nas będzie
Nie tylko u nas tak jest, bo taki schemat występuje w większej skali w krajach unijnych. Tak też jest pełno słabych studiów, ze słabymi kierunkami. To celowe działanie aby właśnie produkować idiotów z dyplomami, bo oni są idealni do administracji i korporacji oraz stanowią lewicowy elektorat podtrzymujący system wzajemnego okradania się obywateli, z którego socjaliści żyją.
Celowa produkcja rzeszy pasożytów, żeby władza mogła pilnować porządku i utrzymywać władzę.
Wzrósł poziom nauczania to znaczy, że polikwidowali gównokierunki nauczania i porobili szkoły zawodowe, techniczne i inżynierskie, czy wszystko zostawili ale tylko obniżyli wymagania i więcej ludzi kończy byle jakie studia i dostaje dyplomy?
Jeżeli zaczęli uczyć tego co jest naprawdę potrzebne to szacunek. Mając technicznie wykształcone kadry wkrótce zaczną wznawiać produkcję, co by się przydało w Europie, zamiast wywalania wszystkiego do Chin.
To jak zrobili?
Socjalizmu też nie. Davos to przede wszystkim zjazd bogatych elit. Socjalizm uważa że takich nie powinno być wcale.
To
@Assailant:
Wygląda na to, że Milei utożsamia kapitalizm z rewolucją przemysłową.
To jest mocno infantylne uproszczenie.
Poza tym - kapitalizm ma być narzędziem który ma służyć społeczności, a nie być jakąś abstrakcyjną ideą do której się należy modlić a jej praw należy przestrzegać jak dogmatów (tak lewica chciałaby patrzeć na kapitalizm).
Przykład
1. mechanizm kapitalizmu ma służyć ludziom - aby ci mieli pracę, produkowali wartościowe produkty i aby mechanizmy rynkowe decydowały który biznes produkuje wartościowy biznes a który nie - kupujący głosują pieniędzmi
2. wynaturzony kapitalizm
@retzev: Dobra. Będę na niego uważał
@bndkt15: Uwaga odgaduję hasło.
Chabad-Lubawicz.
Nawrócić się? Nie ma problemu wierzymy w reinkarnacje( w magie również), mianowicie wierzymy ze w każdym może odrodzić sie dusza żyda. :)
A najlepsze, że wykopki i tak uważają to za jakiś spęd socjalistów ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
socjalizm a progresywizm to nie to samo a korporacje są za progresywizmem dlatego, że im się opłaca i to modne, gdyby faszyzm był modny to by sobie ustawiały swastyki na profilówki a nie tęcze.
w kapitalizmie mali zdeterminowani nie mają szans niczego osiągnąć w starciu ze zakumulowanym kapitałem.
tak mówię, w socjalizmie wielkie prywatne firmy nie istnieją
dokładnie tak, bo żyjemy w kapitalizmie! Cieszę się, że się zgadzamy
Problemem jest dysproporcja władzy między elitami finansowo-politycznymi, a zwykłymi ludźmi. Zarówno "eurokomuna" (nadmiar biurokracji, etatyzmu, regulacji, podatków i socjalu), jak i anarchokapitalizm Milei'ego (władza bogaczy, wyzysk, ograniczenie praw pracownika, raj dla gigakorporacji) są szkodliwe i wyruchają ludzi. Potrzeba liberalizmu gospodarczego i swobód, ale dla małych i średnich, przy równoczesnym ograniczeniu dużych i wielkich. Nie odwróci się rzeki kijem i nie wróci do XIX wieku.