mój znajomy z Poznania (31lat), dwie uczelnie z wyróżnieniem (w tym politechnika), 11lat udokumentowanej pracy w branży, w tym 7lat jako programista (C++,Delphi,PHP,C#), i rok temu szukał 6 miesięcy pracy... znalazł dobrą, średnio płatną, a teraz znów szuka (redukcja stanowisk, czyli nowe władze nowe chore porządki), i nie ma wesoło, rynek przesycony a wymagania z kosmosu za śmieszne pieniądze... coś wspominał o wyjeździe do innego miasta czy za granice... jak tak dalej
Mój znajomy : Bez studiów. Ukończone Technikum Ekonomiczne z maturą. Pracuje jako dysponent po 8 godzin dziennie od pon-pt, umowa na czas nieokreślony = niecałe 3000 na czysto. W dodatku teraz będa mu fundować studia. I co można? Można.
Nie wiem jak Wam, ale mnie to by byo po prostu wstyd dawac takie ogloszenie. Ktos po prostu jest oderwanym od rzeczywistosci pazernym chamem, ktorego wyobrazenie o kosztach zycia zatrzymalo sie na poziomie liceum. Zreszta o samej firmie tez to swiadczy bardzo zle, bo wyglada jakby padala na cycki i nie mogla ludziom placic normalnie.
Jako nauczyciel w gimnazjum bez stażu i bez przygotowania pedagogicznego (robię w trakcie) na pół etatu dostaję 691 na rękę.... od wakacji przechodzę do firmy reklamowej na grafika :D
Komentarze (170)
najlepsze
edit: literówka
Mój znajomy : Bez studiów. Ukończone Technikum Ekonomiczne z maturą. Pracuje jako dysponent po 8 godzin dziennie od pon-pt, umowa na czas nieokreślony = niecałe 3000 na czysto. W dodatku teraz będa mu fundować studia. I co można? Można.
Trzeba umiec wykorzystać swoje umiejętności.
Rzeszowski Klub Sportowy Głuchych
"Res-Gest"
ul. Langiewicza 22