Bezdomny przed sądem. Mężczyzna nie miał pojęcia, że posiada kilka drogich aut
Bezdomny "właściciel" kilku drogich samochodów stanął przed elbląskim sądem. Firma windykacyjna domaga się ściągnięcia od niego zaległości w opłatach za OC. Ten jednak przekonuje, że nawet nie wiedział, iż posiada auta.
Bulgo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
- Odpowiedz
Komentarze (98)
najlepsze
@artu1313: Mityczny pan Stanisław z Warszawy? Jednak niestety nie zmarł?
w końcu w cepik jakieś dane są, po numerze da się znaleźć przecież gdzie jeżdżą, kto tankuje
To, że figuruje jako właściciel jeszcze nic nie znaczy (w kwestii rozporządzania własnym majątkiem - to nie takie proste - bo że ma odprowadzać opłaty i podatki to jest jasne)
Tak samo opłaty OC na każdy pojazd zamiast na kierowcę, który sobie deklaruje maksymalną wartość jaką dostanie na naprawę i w zależności od tego płaci odpowiednio wyższą składkę OC (no plus inne
@tomasheswuite: most?
W praktyce to jest to tylko hasło do naganiania adwokatom klientów. Bezdomny i adwokat? Nie w Polsce. Bezdomny i zwolnienie z kosztów? Nie w Polsce.