Pojawił się na S11 w Poznaniu, bo pełno dzbanów, co w ostatniej chwili zjeżdżają na DK92, w zeszłym roku były tam wypadki przez tych idiotów, więc dokładnie tam postawili. Nie jestem jakimś przeciwnikiem trochę szybszej jazdy, ale to raczej nie po to żeby pchać się w ostry zakręt prosto przed czyjąś maskę żeby zyskać 10 metrów. Chcieliście jeszcze większych zatorów na zjeździe, to sami je sobie wypracowaliście swoim umysłowym #!$%@?.
@kulorok: Zjazdy Swadzim i Ławica to rzeczywiście patologia. Nie tylko pod względem zachowania kierowców ale również tego w jaki sposób zostały wybudowane. Choć prawdziwym królem #!$%@? jest zjazd z S11 na A2 od strony Piły. Raczysko jakich mało na polskich drogach.
@Piotrek_S_: Konstrukcja pewnie ograniczona ze względu na dostęp do działek no i pozwalał na to standard ekspresówki, który jest nieco niższy od autostrady, ale nadal nie są to zjazdy jakoś szczególnie ekstremalne. Widywałem w życiu różne zjazdy np. takie na samym dole górki w Bawarii, gdzie jak jebnie śnieg i mróz, to lepiej nie kombinuj, albo inne w Szwabii, gdzie skręt jest tak wąski i ostry, że na całej jego długości
Sam lubię sobie z@Pierd@l@c jak tylko sytuacja na to pozwala z drugiej strony te pomiary to taki kaganiec. Na odcinku pomiędzy Warszawa Radomiem założyli na 13 km i muszę powiedzieć że kiedy tam pędzi jakiś wariat to góra 130, więc zdecydowanie wpływa to na poprawę bezpieczeństwa
@espol: problem polega na tym że wdrożyli coś co jest nieprawne, już czytałem gdzieś wypowiedź prawnika który mówił iż karanie na podstawie odcinkowego pomiaru jest obarczone wadą prawną, żeby nie przyjmować mandatu i iść po umorzenie do sądu, z tego co pamiętam chodzi o to że zgodnie z przepisami są zobowiązani wskazać dokładne miejsce złamania przez Ciebie prawa ( a nie że na odcinku A do B) wraz z Twoim zdjęciem
@espol: jedziesz 200km/h wjeżdżasz na pomiar (który rejestruje tylko zdarzenie wjazdu) idziesz do macka jesz śniadanie i po wyjściu znowu jedziesz 200km/h do następnego pomiaru/bramki.
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 69% (jestem botem)
Główny Inspektorat Transportu Drogowego zakończył właśnie - trwający od 2021 roku - program modernizacji i rozbudowy systemu CANARD.
Oznacza to, że w ramach systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym przy polskich drogach pracują już 583 stacjonarne fotoradary, 41 urządzeń do monitorowania przejazdu na czerwonym świetle i 37 odcinkowych pomiarów prędkości.
W miejscu dotychczasowych skrzynek, zwanych popularnie "karmnikami", pojawiły się nowe
Super postęk k...wo! Ten cały transport w Polsce zamiast stawać się coraz szybszy to staje się coraz wolniejszy, niedługo furmankami będziemy jeździć. Jak zacofanym krajem trzeba być by brnąć w błędnym kierunku, choć po głowie jest się cały czas tłuczony przez rozwinięte kraje da się inaczej?
@POPCORN-KERNAL: przecież i tak mamy najwyższe limity prędkości na autostradach tutaj i tak chodzi o odcinki które są obwodnicami miast, gdzie jest pełno zjazdów i wjazdów i tasujących się aut, u nas znak 110 czy 120 nie wystarczy bo ktoś tam "traci" 15 sek. i musi cisnąć
Komentarze (17)
najlepsze
Niech sobie stawiają gdzie chcą. :)
Ten cały transport w Polsce zamiast stawać się coraz szybszy to staje się coraz wolniejszy, niedługo furmankami będziemy jeździć.
Jak zacofanym krajem trzeba być by brnąć w błędnym kierunku, choć po głowie jest się cały czas tłuczony przez rozwinięte kraje da się inaczej?
tutaj i tak chodzi o odcinki które są obwodnicami miast, gdzie jest pełno zjazdów i wjazdów i tasujących się aut,
u nas znak 110 czy 120 nie wystarczy bo ktoś tam "traci" 15 sek. i musi cisnąć