@Ruotian: ja to ze swojego doświadczenia pisałem, o Giblartar chodzi zniszczyły usterzenie a potem uderzały w laminat. Łajba nabierała wody. 1 raz na oczy widziałem Orki jakoś na filmach nie zdawały się takie wielkie, są uparte szmaty. Dopiero podźgane dały spokój. Kisiel w gaciach
pod koniec filmu jeszcze widać, że rusza ogonem, około 1:35 - ciekawy jestem, czy to odruchy. Jak na tak potężne stworzenie, to bardzo delikatne ruchy, człowiek ma bardziej widoczne/dynamiczne. Później przeczytam do końca artykuł, może coś więcej tam pisze - bo sam początek nic ciekawego nie przekazuje. Orki to jedne z najbardziej inteligentnych zwierząt, do tego nie tak dobrze poznane.
@aleextra: jak już się umiera to nie zawsze jest tak, że od razu cały organizm pada. Nie wiem jak u orek, ale z obserwacji u ludzi - u mojej babci co najmniej kilkanaście minut minęło zanim wszystko ustało, a było widać, że już przestawała kontaktować
@aleextra: @mg1987 Ostatnio mi kot umarł i ze stanu wszystko ok jak na starego kota do śmierci minęły ze 2 - 3 godziny. W tym czasie miał drgawki i 3 rzucawki jakby do wymiotów, ale to nie były wymioty i po każdym takim epizodzie rzęził i co raz trudniej mu się oddychało aż do stanu gdy walczył o każdy oddech. W ostatnich minutach też już jakby go tam nie było i
to niesamowite że tak skomplikowana maszyna skoordynowanych ze sobą biliony pojedynczych tkanek nagle dochodzi do finiszu i przestaje dalej funkcjonować
@bartus0702: być może też, ale nie tak od razu. Wieloryby wybuchają, bo bakterie po śmierci wytwarzają gazy, które się zbierają aż w końcu skóra nie wytrzymuje i pęka.
zastanawia jedna rzecz - orki to zwierzeta stadne o dosc rozbudowanych relacjach miedzy osobnikami stada (klanu). Dlatego dosc dziwne, ze w momencie smierci tej orki nie towarzyszy jej nikt ze stada.
Przez okolo 50 minut, dwa mlode osobniki probowaly utrzymac imierajacego blisko powierzchni wody, by mogl zaczerpnac powietrza. W koncu uznaly ze jest to bezcelowe
@baronio: Towarzyszyły i jest to opisane w artykule dodanym do znaleziska. Utrzymywały ją (jego, bo to męski osobnik) dwie inne Orki na powierzchni wody przez 50 minut. Później odpłynęły, chociaż jeszcze kilkukrotnie powracały na chwilę.
Komentarze (133)
najlepsze
MOWI SIĘ ORCY
Przez okolo 50 minut, dwa mlode osobniki probowaly utrzymac imierajacego blisko powierzchni wody, by mogl zaczerpnac powietrza. W koncu uznaly ze jest to bezcelowe