Trudno być fit jeśli byle gówno ma setki kcal, a chyba trzeba mieć coś z życia niż ciągle żreć tylko warzywa i raz w tygodniu pozwolić sobie na garść orzechów.
@Kartoffelpanzerkampfwagen a ty nadal o czymś innym :) ja nawet nie poruszam tematu chudnięcia. Tak naprawdę za sprawą warzyw można jeść naprawdę objętościowa a więc być najedzonym, bo de facto jedząc w macu będziesz ciągle miał pusto w żołądku. Umysł tego nie przeskoczy.
Wygląda na to, że 64% polskich mężczyzn jest nowoczesne i wspiera ruch Body Positive własnym przykładem. Lewoskrętnym powinno się to przecież podobać? Co to za hejterskie znaleziska jednego z bardziej jaskrawych przedstawicieli neuropy na wykopie? Co to za hipokryzja?!
Zero świadomości o tym jak się odżywiać. Większość myśli, że podstawa to ćwiczenia. Bzdura. Żeby być szczupłym, podstawa to dieta, ćwiczenia to dla utrzymania wagi dodatek. Jeśli ktoś katuje się na siłce, a
@qebeq: nah - lepiej więcej białka w diecie i obniżyć delikatnie porcje, tak, aby ciało nie doznało szoku - jak jadłeś 4 kanapki- zrób 3. Jak jadłeś 3/4 talerza- zjedz połowę. Nastaw się na 1-2-letnią walkę bez jojo.
@Mamut no tak zgadzam się, bez wysiłku umierasz tu jest 100pro racji. Taka odskocznia od rzeczywistości jest bardzo pomocna w kwestii zdrowia fizycznego i psychicznego
No cóż jakby fajnie nie się nie śmiało z grubych macior, to my faceci mamy tak samo dużo grubych wieprzy, jednym i drugim się dziwię jak można w imię 2 pączków dziennie zrobić z siebie kaleke, co ani nie po uprawia sportu ani nie pobzyka jak czlowiek
@zwyklyczlek: w ogóle, pamiętam, że gdy miałem okresy w życiu, kiedy nie uprawiałem regularnej aktywności fizycznej, to i seksy były jakby mniej intensywne, a i konar nie był tak twardy, jak by mógł ;) ale grubas, jeden z drugim, tego nie zrozumie
Na ulicach widzę zdecydowanie więcej dzewczyn/kobiet z nadwagą z dupą jak szafa gdańska i ramieniem jak King Kong. A na wsiach to już w ogóle standard - no cóż, "swojskie, zdrowe" jedzonko najwyraźniej nie służy...a później "olaboga! Miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie, choroba wieńcowa, żylaki, zatory...ktu mnie do lekarza zawiezie?" Jak całe życie żre się wszystko tylko tłuste bez zastanowienia to tak to jest.
Na ulicach widzę zdecydowanie więcej dzewczyn/kobiet z nadwagą z dupą jak szafa gdańska
@HrabiaZet: Bo patrzysz na dupy, poza tym dupy sa odkryte. U facetow idzie w bebzon. Zwroc uwage na brzuchy facetow. Wielkie jak pilki. Chociaz wlasnie z powodu 'lokalizacji' ciezej sie zorientowac czy to brzuch, czy ubranie.
@HrabiaZet mięso czy tłuszcz to jeszcze pikuś. Świńskiego pieczywa nawalą, bo chlebek musi być, innych węgli nawalą a potem taki jeden z drugim wykrzykuje nam że węglowodany są potrzebne. Owszem dla lekarzy żeby mieli co leczyć
Wszystko w genach. Ja mam 36 lat, lubię wcisnąć w siebie fastfooda czy słodycze, sporty jedynie, gdy jest ciepło (dużo na rowerze i spacery, ale zimą siedzenie na dupie prawie cały czas), zero problemów z wagą, te same 73-74 kg od 16 lat.
Komentarze (365)
najlepsze
Zero świadomości o tym jak się odżywiać. Większość myśli, że podstawa to ćwiczenia. Bzdura. Żeby być szczupłym, podstawa to dieta, ćwiczenia to dla utrzymania wagi dodatek. Jeśli ktoś katuje się na siłce, a
@zwyklyczlek: w ogóle, pamiętam, że gdy miałem okresy w życiu, kiedy nie uprawiałem regularnej aktywności fizycznej, to i seksy były jakby mniej intensywne, a i konar nie był tak twardy, jak by mógł ;) ale grubas, jeden z drugim, tego nie zrozumie
@HrabiaZet: Bo patrzysz na dupy, poza tym dupy sa odkryte. U facetow idzie w bebzon. Zwroc uwage na brzuchy facetow. Wielkie jak pilki. Chociaz wlasnie z powodu 'lokalizacji' ciezej sie zorientowac czy to brzuch, czy ubranie.