Lekarka powiedziała, że nie omówi wyników.Bo wykupiłam badanie a nie konsultacje
Krystyna: Lekarka wypatrzyła mi guza w tarczycy. Dopiero później w innej placówce okazało się, że to dwa malutkie obok siebie, na co lekarka powiedziała, że na USG to ona nie widziała tego tak wyraźnie.
EmDeCe z- #
- #
- #
- #
- 190
Komentarze (190)
najlepsze
@PozdroPocwicz: Chyba wpadłeś jej w oko i nie wiedziała jak zagadać. xD
@PozdroPocwicz: każdego to czeka xd
Przyjmują od razu i jak coś więcej chce to już wszystko jest płatne. Neurolog na jutro, stomalolog czy internista na dziś. Neurolog kieruje na rezonans = 800 zł. Stomatolog w cenie zrobi tylko przegląd zębów. Internista krzywo się patrzy jak musi L4 wystawić. Wypisze leki - owszem odpłatność 100%.
Poza tym lekarka nic takiego nie powiedziała, tytuł sobie stworzył wykopek podkręcając i tak podkręcony artykuł w wyborczej.
Z resztą nfz to taki najlepszy przykład wszystkich wad etatyzmu, dzikiego kapitalizmu i faszyzmu złożonych do kupy. Najpierw państwowy terror zmusza
@kapitan_kirk: dokładnie. Jeśli chodzi o coś poważniejszego niż te najprostsze badania, to te wszystkie Luxmedy, Medicovery i inne prywatne ubezpieczenia zdrowodne co najwyżej odwiozą człowieka swoją karetką w kolejkę do szpitala publicznego.
@Szczek_Achada: Tak się w Polsce zarabia pieniążki. Jeden Polak łupie drugiego na czym się da i jak tylko potrafi. Jakość, solidność, rzetelność to gatunki niemal całkowicie wymarłe.
@fearek2137: pani ginekolog wyznawała #antynatalizm xD
No i ma rację. 30 lat wolnej gospodarki, a niektórzy wciąż nie rozumieją, jak działa kapitalizm.
@ToJestNiepojete: W tym konkretnym wypadku niekoniecznie chodzi o to co napisała autorka. Sam wiele razy robiłem sobie USG tarczycy. No i w 90% lekarz robiący to USG nie jest endokrynologiem i się na tarczycy nie zna. Wie jak zrobić USG, jak zrobić wydruk, ale nie zna się na chorobach tarczycy. Opisanie wyników wymaga zazwyczaj innego