Nie odebrałem tego w kategoriach, aby ta kobieta narzekała na brak chadów. Pomijając jej wygląd/ atrakcyjność fizyczną, to ja zrozumiałem tą wypowiedź jako narzekanie na brak mężczyzn którzy byliby na tyle dojrzali mentalnie i odpowiedzialni by założyć rodzinę. No i ja się z tym zgodzę, bo patrząc po znajomych to oni raczej nie chcą/boją się zobowiązań związanych ze spłodzeniem dziecka. Sam w przyszłym roku kończę 30-stkę i ciarki mnie przechodzą na samą
@Menel94: nie wiem czy to chodzi tylko o dojrzałość, czasy ciężkie, kredyty/wynajem drogie, gdybym miał się zdecydować na kaszojada, to chciałbym mu zapewnić życie na poziomie, a nie od pierwszego do pierwszego.
Myślę że podobnie czuje wielu mężczyzn w Polsce, nie są dojrzali emocjonalnie/gotowi na dziecko, nie chcą poświęcić swojego wygodnickiego życia niebieskiego ptaka dla rodziny
@Menel94: No tak, bo przecież tyranie za najniższą krajową by potem móc być wiarygodnym dla banku i uzyskać 30-letni kredyt na zakup 60m mieszkania, i związać sie z kobietą dla której nie jesteś pierwszym facetem i dla świętego spokoju wolisz nie wiedzieć jaki miała przebieg, do tego
@Uuroboros: ile masz lat? Ja mam w pracy trochę takich w okolicy 35 lat, co albo były wcześniej za wybredne albo skupione na karierze, a teraz im się dupa pali bo zegar biologiczny tyka i potrafią po kilka randek z tindera w tygodniu obskoczyć. Może sprawdz te grupę docelową. Jak zadbana to w tym wieku jeszcze całkiem nieźle się kobieta trzyma, a lepsza taka, niż samotna matka.
@Riolet: nie mam pieniędzy wyglądu wzrostu, jestem gburem, chamem , prostakiem, jestem leniwy i dużo narzekam. Nie chodzi o to że nie da się znaleźć dziewczyny w tym kraju, tylko ja to porażka i patola xD
To jest bardzo ciekawe, bo obowiązki domowe, gotowanie, sprzątanie, itd. mają być dzielone po równo z mężczyznami. Z kolei naprawianie samochodu, dbanie o stan techniczny lokum, sprawy mediów, infrastruktury tele-inf, itd. to już jest w 100% udział mężczyzn, bo to są "męskie obowiązki". Z kolei "babskie obowiązki" to pojecie uwłaczające godności.
To coś jak parytety w kopalniach na przodku, na budowach, itd.
@cibronka: Gdyby kobieta wymieniła koło w samochodzie szybciej i sprawniej niż facet to nie omieszkałaby o tym wspomnieć że zrobiła to "lepiej i szybciej niż Ty",
Ale wyobraź sobie gdyby facet powiedział "gotuję lepiej i smaczniej niż Ty" to już by nie było "heheszków" ani podśmiechvjków.
@cibronka: w ex związku tak miałem. Meskie sprawy tylko moje I kupienie domu, bo jak jest facet w domu to zadba. Ale już gotowanie, sprzątanie itd to na pół ew tylko ja. Myślałem, że dzielimy się myciem łazienki na pół a przez przypadek wygadała się. ze przez rok nie mylą kibla tylko ja, bo ona nie będzie myć. Potem już pilnowałem, by myła kibel.
Jakie jałowe i obłudne. Kobieta chce mieć dzieci, ale przy tym ma prawo wymagać i oczekiwać od partnera że będzie taki czy owaki. W tej kolejności. Facet zaś jeśli na odwrót najpierw oczekuje od partnerki że będzie taka a nie inna a potem chce mieć z nią dzieci to zaraz wielki kryzys męskości, niechęć do dzieci i tym podobne. Bo kobieta ma wręcz obowiązek wymagać od faceta spełniania jej oczekiwań (a że
@redhornzollo: Wygląda jak ta ciotka Harry'ego Pottera która została napompowana jak balon bodajże w "Więźniu Azkabanu" ( ͡°͜ʖ͡°) I trochę jak Fiona od Shreka.
Kobiety to chyba już więcej narzekają od facetow w tych kwestiach matrymoniaonych xD Faceci juz dawno przeszli z fazy #!$%@? do fazy rezygnacji i pogodzenia się z losem. Za to z kobiet w mediach wylewa się jakas wściekłość, bo "nie ma już prawdziwych facetow". Śmiesznie to wygląda, bo dorosłe dzieci tupią nóżkami i krzyczą na innych, że zachowują się dziecinnie.
Komentarze (385)
najlepsze
@Menel94: No tak, bo przecież tyranie za najniższą krajową by potem móc być wiarygodnym dla banku i uzyskać 30-letni kredyt na zakup 60m mieszkania, i związać sie z kobietą dla której nie jesteś pierwszym facetem i dla świętego spokoju wolisz nie wiedzieć jaki miała przebieg, do tego
Nie wchodzić na to gówno
nie udostępniać
nie czytać
nie klikać
niech giną
To coś jak parytety w kopalniach na przodku, na budowach, itd.
Ale wyobraź sobie gdyby facet powiedział "gotuję lepiej i smaczniej niż Ty" to już by nie było "heheszków" ani podśmiechvjków.