Najbardziej mnie rośmieszył tytuł, że Putin nie żyje, a jego sobowtór źle się czuje. Źródlo to ten generał svr, którego " informacje" łykaliście jak pelikany.
Co za różnica, czy żyje, czy też nie? Porównywanie ich do Mongołów ma swoje podstawy, ale raczej nie ma co liczyć, że zachowali ichnią tradycję powrotu z wojen do domu, gdy ich pan umrze.
Komentarze (20)
najlepsze
Raz na górze raz na dole
@konkarne: Słyszałem też że podobno Elvis Presley nie żyje.