Niemcy. Kolej pogrąża się w kryzysie. Jest gorzej niż Polsce
W październiku ponad połowa niemieckich pociągów dalekobieżnych była opóźniona. Pod tym względem, jak informują niemieckie media, jest gorzej niż w Polsce.
ptakdodo z- #
- #
- #
- #
- #
- 15
- Odpowiedz
Komentarze (15)
najlepsze
A tak btw. Jak to było panie marszałku? Na zachodzie elity jeżdżą zbiorkomem?xD
ahh ta niemiecka arogancja, ale przynajmniej prawde powiedzą
Kto jeżdził "NIAG-iem" ten się w cyrku nie śmieje. Z racji, że żona nie ma prawka, robię za domowego Ubera, mimo, że zarówno ona jak i córki, mają bilety miesięczne xDD
Pociągi to już temat w zasadzie bez zaskoczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Porównać można także opóźnienia pociągów. Zarówno polski UTK, jak i niemieckie koleje Deutsche Bahn (DB) za spóźnione uznają te, które dojeżdżają minimum sześć minut po czasie. W ubiegłym roku w Polsce spóźniło się 11,4 proc. składów, a w Niemczech - 9 procent.
@Hieronim_Berelek: Ta liczba może być gówno warta. W Niemczech i innych państwach na zachodzie przy większym opóźnieniu jest tendencja do odwoływania pociągów a odwołany pociąg nie jest opóźniony w statystykach.
Mi też. W końcu pomogły przecież w likwidacji śladu węglowego około 11 milionów ludzi.
- co ty wygadujesz?! Przecież od ośmiu lat w Polsce rządzi prawica.
- dzięki niemieckiej lewicy!