Box Office USA: Koniec MCU bliski? "Marvels" z najgorszym otwarciem Marvela

To, co dzieje się obecnie w amerykańskich kinach, to prawdziwa katastrofa. O tym, że "Marvels" nie może nawet marzyć o otwarciu "Kapitan Marvel" (153,4 mln dolarów), wiadomo...

[borewicz_zero_7]

No kto by się spodziewał, że ludzie nie chcą, aby na siłę wciskać im lewackie brednie

[jakucam]

@borewicz_zero_7: wincyj nastolatek, nic tak nie zachęca dorosłych widzów (a tacy przyczynili się do sukcesu poprzednich części) niż stanie w kolejce do kina mając nad głową plakat, który niczym się nie różni od tego z hanna_montanna (czy jak jej tam).

[Kajtosz]

nic tak nie zachęca dorosłych widzów

@jakucam: jestem ciekawy, czy Marvel w końcu ogarnie, że nie muszą cisnąć kina familijnego, t
taki deadpool z budżetem 58 milionów zrobił w pierwszy weekend 138 milionów.

Marvels miał budżet 270 milionów, to prawie tyle co infinity war xD

[sawes1]

Kolorowi i niebinarni superbohaterowie powinni bronić Ziemi przed atakiem białych, heteroseksualnych suprematystów z Gromady Samców Alfa. To byłby hit.

[Topik55]

Tarantino.

@Ewrzyn: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://www.quora.com/Is-Quentin-Tarantino-a-homophobe-The-only-gay-male-characters-in-his-movies-are-Maynard-and-Zed-in-Pulp-Fiction-and-Billy-Crash-in-Django-Unchained-Isnt-that-questionable

[Naczelny_Cenzopapista]

białych, heteroseksualnych suprematystów z Gromady Samców Alfa.

@sawes1: *z galaktyki Kurvix. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[djtartini1]

Bo filmy z kpt Marvel i podobne są zwyczajnie męczące i muszą co chwilę podkreślać "Jesteś silną, niezależną kobietą, ach ja również jestem silną, niezależną kobietą, tylko to muszę w sobie odkryć, bo opresyjny patriarchat to we mnie zdusił, musimy zabić tego złego, który jest białym mężczyzną". Nie da się tego oglądać i już sporo aktorów i aktorek mówi, że ma dość takich scenariuszy.

[Fly_agaric]

@djtartini1: To jest jedna sprawa. Druga jest taka, że następuje zmęczenie materiału - te filmy się robią wszystkie takie same. Mimo tego co rządcom z Disney'a się wydaje, to jakiś sensowny scenariusz jednak wiele zmienia. Ich filmy to same efekty, propagandowe frazesy i zero historii.

[bambolinibambola]

@djtartini1: Jak świat długi i szeroki sympatię widzów zyskują bohaterowie którzy mierzą się ze swoimi słabościami, przegrywają, ale zbierają się w sobie i mogą nawet zostać prze-koakiem i dalej będą ulubieńca widzów. Wystarczy dać taką ścieżkę bohaterce i mamy takie ikony kina jak Ellen Ripley, Sara Connor czy Beatrix Kido.
Ale nie, dzisiejsza "silna kobieta" nie może mieć żadnych słabości z którymi się mierzy i okazuje (poza względnie opresyjnym patriarchatem).

[matti82]

50. film o tym samym i się dziwią, że ludzie nie chcą tego oglądać.

[Radaka]

@matti82: https://www.boxofficemojo.com/release/rl2977202945/

Jakoś 47 ? film o tym samym zdobył całkiem dużo w box office i przez długi czas był na 1 miejscu pod tym względem, po prostu wciskanie na siłę propagandy odbyło się na wynikach w marvels

[kelso123]

@matti82 filmy są słabe a nie że o tym samym i ludzie nie chcą oglądać. Thor Ragnarok był mega i problemem nie było to że była nowa część tylko to że poziom nowego Thora to było dno i wodorosty. Niestety po Avengers endgame Disney i Marvel zjechali z poziomem i zrównali się z DC comics. Pousuwali fajne seriale z punisherem, Jessica Jones i Luke Cage. Zimowy żołnierz mi się podobał, WandaVision

[milionerro]

10 lat temu każdy nowy film Marvela to było medialne wydarzenie, a teraz psa z kulawą nogą nie obchodzi, że jest jakaś premiera.

[Buki1]

@milionerro: Nie każdy, po prostu ludzie zapominają o wtopach typu Fantastyczna Czwórka czy Green Lantern. Ale też byli kultowi bohaterowie i aktorzy, Robert Downey Jr. jako Iron Man był ikonicznym wydaniem tej postaci , tak samo jak Hugh Jackman jako Wolverine, Chris Hemsworth jako Thor w pierwszych częściach i tak dalej - to ciagnęło ludzi do kin. Po prostu po Endgame poszli w jakimś dziwnym woke kierunku, gdzie aż skręcało

[jagoslau]

@milionerro:

Bo 10 lat temu wychodziły maksymalnie dwa filmy Marvela w ciągu roku i nie klepano ich na odwal się, były dużo lepiej rozpisane i przemyślane niż ostatnie produkcje. Widać to zwłaszcza po pierwszej fazie, gdzie ważyły się losy Marvela w ogóle - gdyby nie świetny wynik Iron Manów, Thora i rozbicie banku przez Avengers, to Marvel zostałby sprzedany komu innemu i żadnych następnych "faz" by nie było.

No, ale wtedy

[sciana]

@LegendaryGearCrafter: na to samo co ci

[hrumque]

@LegendaryGearCrafter sam ten ich plakat to wyglada jak jakas pornoparodia klasy B

[marcu56]

Zmęczenie materiału, słaba jakość ostatnich produkcji, coraz gorsze pomysły na scenariusz, nudne seriale, które mogły być filmami, ale żeby trzymać ludzi przy disney+ zrobiono papkę, która się ciągnie kilka odcinków, o poprawności politycznej już nawet nie będę wspominać...

[marcu56]

@Tesseract Loki akurat to perełka, nie oglądałem drugiego sezonu, ale po komentarzach widzę, że trzeba poziom

[bambolinibambola]

@marcu56 Loki akurat to perełka, nie oglądałem drugiego sezonu, ale po komentarzach widzę, że trzeba poziom

Loki narodził się na samym początku D+ i był pierwszą produkcją obok Wandy/Vision która przenosiła Marvela na mały ekran. Była w tym jeszcze świeżość i chęć zaangażowanych w to osób które w przypadku Lokiego dostały drugą szansę i widać jeszcze potrafili z siebie wykrzesać tę samą energię.

Zaś odpowiadajac spoilerem na spiler @binari:

[Qbis]

Ja uważam, że wciskanie feminizmu na siłę jest sporym przyczynkiem słabości filmów, ale za równie istotne uważam to, że filmy z nadludźmi w lateksowych wdziankach po prostu się przejadły. Ile razy można oglądać w kółko to samo? Nawet jeśliby zrobić film z facetem herosem to i tak by mało kto to "kupił". Marvel co i rusz wyskakuje z jakimiś typami klasy C z komiksów o których nikt po za największymi fanami nawet

[alojzy_ulamek]

@Qbis nie przejadły się, Spiderverse, the boys, guardians of the galaxy 3, the batman, invincible, to wszystko pokazuje że na gatunek superhero ludzie wciąż mają ochotę. Na co nie mają ochoty, to słabe filmy robione na jedno kopyto

[kelso123]

@Qbis @Psychoszatan nic się nie zaczyna przejadać tylko poziom spadł i tyle. Gdyby poziom Thora był jak np z Ragnarok to można by oglądać 10 takich filmów i nie byłoby nudy a jak z nowego Thora zrobili jakieś bajki dla 10 latków to już kwestia słabości materiału.

[awres]

Może ich filmy są za bardzo konserwatywne (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[uknot]

Cały ten nurt marvelowskich popierdółek zadusił porządne kino. Mam nadzieję na spektakularny krach filmów o bohaterach w rajtuzach.

[kelso123]

@uknot tak bo przez to że ludzie oglądają Marvela nagle jest jakiś zakaz tworzenia ambitnego kina.

[wafel93]

@kelso123: jak masz wydać 300 mln na blockbustera z człowiekiem myszą to go robisz, bo i tak masy pójdą (jak to było do niedawna) i jest niemal pewniaczek zwrotu. Raczej nie robisz kina sci-fi za 50 mln które może wyjdzie, może nie wyjdzie.