Były policjant zabił trzynastolatkę. Prokuratura i policjanci go chronią.
130 km/h, dziecko zabite na przejściu, narkotyki w samochodzie, ucieczka do lasu żeby je ukryć i przez dwa lata żadnego aresztu, żadnej odpowiedzialności. Kiedy wreszcie sąd zdecydował się na areszt, pan policjant zniknął. Naturalnie zupełnym przypadkiem. Ziobro zdziwienia. Warto nagłośnić.
Swiatlomir z- #
- #
- #
- #
- #
- 280
Komentarze (280)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
swoją drogą uniknął dwoch wyroków xD ze chory psychicznie to jest gownopanstwo. - no i jak chory psychicznie i niepoczytalny to czy taka osoba powinna sie poruszac autem?
Komentarz usunięty przez autora