On może zostać ministrem obrony. Już mówi o zwijaniu armii
– Optymalnym wariantem jest 150-tysięczna armia. W Polsce nie ma potencjału demograficznego do budowy 300-tysięcznej armii. Póki co mamy wiele odejść z wojsk – powiedział na antenie RMF FM były szef MON i potencjalny kandydat na ponowne objęcie resortu obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Komentarze (56)
najlepsze
Zresztą tutaj trzeba myśleć o armii mobilnej tak jak w Izraelu. Milion ludzi w czynnej rezerwie. W razie konfliktu
@ocotuchodzi: halo, halo. Wracamy na ziemię i tego na co przede wszystkim zwracała uwagę opozycja. WOT był (i jest) budowany kosztem regularnej armii (która wcale nie ma nadmiaru) oraz jego struktura dowodzenia omija standardową dla regularnej armii - jest po prostu upolityczniona. I nie, to nie jest wina albo działanie na złość państwu tych chłopaków i dziewczyn z WOT, tylko
Obecnie liczba zawodowych to 118k. 180 to Błaszczak wlicza WOT, zasadnicza i księgowe w wojsku. Tak patrząc to Siemoniak chce ponad 220 tysięcy.
Bez odbioru, żyj dalej w micie wielkiej husarii Błaszczaka
Sprzęt od NATO dostaniemy, ale nie licz że choćby jeden Niemiec cz Francuz będzie tu walczyć.
śmieszy mnie to, bo ci ludzie kompletnie nie mieli nigdy nic wspólnego z wojskiem itp. ale
Słowa Błaszczaka nie zmieniają rzeczywistości - to że #!$%@?ł o 300 tys nie znaczy że tyle mamy.
@salon24_pl nie wstyd wam kłamać?